Hubert Hurkacz przegrał z rozstawionym z numerem 1 Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 4:6, 2:6 w 2 rundzie turnieju ATP w Marsylii.
20-letni Tsitispas to obecnie dwunasty tenisista rankingu ATP i tegoroczny półfinalista wielkoszlemowego Australian Open. Nie da się ukryć, że w meczu z wrocławianinem był on zdecydowanym faworytem. Potwierdzenie tego widać było na korcie. Znakomita była dziś dyspozycja serwisowa Greka. W pierwszym secie ani razu nie mieliśmy nawet równowagi podczas jego gemów serwisowych. Polak, może z nieco większymi kłopotami ale również konsekwentnie utrzymywał swoje podanie. Decydujący okazał się jednak dziesiąty gem, gdzie Tsitsipas wyszedł na 30:0, potem 40:15 i miał dwie piłki setowe. Hurkacz dał radę obronić tylko pierwszą i po 34 minutach pierwsza partia dobiegła końca.
Drugi set rozpoczął się od gema wygranego do 0 przez Greka, dwa kolejne serwujący wygrywali po grze na przewagi. Czwarty gem do 0 wygrał z kolei Polak i było 2:2. Niestety od tamtej pory gra Hurkacza totalnie się załamała. W czterech kolejnych gemach zdołał wygrać zaledwie trzy punkty i po godzinie gry mecz się zakończył.
Stefanos Tsitsipas – Hubert Hurkacz 6:4, 6:2