Hubert Hurkacz pokonał Taylora Fritza w pierwszej rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu. Polak pokonał rywala w dwóch setach – 6:3, 7:5.
Był to udany debiut Hurkacza w turnieju Rogers Cup. We wcześniejszych latach występował jedynie w eliminacjach. Dzięki wycofaniu się Kevina Andersona, Polak w obecnych rozgrywkach nie musiał dostawać się do głównej drabinki przez mecze eliminacyjne.
Polak bardzo dobrze otworzył spotkanie. Po stronie Amerykanina widać było zmęczenie wcześniejszym maratonem spotkań (dziesiąty mecz w ciągu ostatnich dwunastu dni). Polak szybko wyszedł na prowadzenie 3:0 i nie oddał prowadzenia do końca seta.
Na początku drugiej odsłony meczu Hurkacz ponownie przełamał rywala. Kolejne gemy padały łupem serwujących. W 10 odcinku seta Polak serwował, by wygrać spotkanie. Niespodziewanie został przełamany przez Fritza. Amerykanin wrócił do gry w ostatnim możliwym momencie. Szansa na odwrócenie losów spotkania nie trwała jednak długo. W 11 gemie Hurkacz trzeci raz w tym meczu wygrał serwis przeciwnika. Tym razem 22-letni wrocławianin wykorzystał przewagę i pewnie zakończył seta 7:5.
W drugiej rundzie Hurkacz zmierzy się z rozstawionym z numerem 4 Stefanosem Tsitsipasem – zeszłorocznym finalistą Rogers Cup.
ATP Rogers Cup, Montreal (Kanada) – kort twardy
I runda gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska) – Taylor Fritz (USA) 6:3, 7:5