ATP Recanati: Przerwana passa i stracona szansa Przysiężnego

25 lip 2015, 23:11

Cztery wygrane mecze z rzędu. To wszystko na co było stać w ostatnim czasie Michała Przysiężnego. Piękny sen ,,ołówka” przerwał brutalnie Mirza Basic. Bośniak pokonał głogowianina w meczu półfinałowym we włoskim Recanati.

Rozstawiony z numerem trzecim Przysiężny źle rozpoczął spotkanie. Po drugim podaniu wygrywał tylko 35% piłek, a przy serwisie rywala w całym pierwszym secie zdobył tylko 7 punktów. Co prawda pozwoliło to na przełamanie, ale Basic przy podaniu Polaka wygrał 2 gemy co przełożyło się na bezpieczne zwycięstwo 6:3 w pierwszej odsłonie pojedynku.

W drugim secie, który był niezwykle wyrównany Polak zaczął podejmować większe ryzyko. Szybko przyniosło to oczekiwane efekty. Już w 3. gemie Polak doczekał się na break-pointa, którego po chwili wykorzystał. Jak się później okazało było to jedyne przełamanie w tej części meczu i po godzinie i jedenastu minutach Przysiężny mógł się cieszyć z doprowadzenia do remisu.

Niestety, trzeci set to powrót do sytuacji z partii otwierającej. Polak po raz kolejny dwukrotnie dał się przełamać i musiał gonić wynik. Basic nie wypuścił jednak okazji z rąk i przy swoim serwisie pewnie zakończył trzeciego seta, którego wygrał 6:1, jak i całe spotkanie, które trwało 95 minut.

W jutrzejszym pojedynku, który wyłoni zwycięzce całych zawodów Bośniak zmierzy się z Ricardasem Berankisem. Stanie jednak przed ciężkim zadaniem, ponieważ Litwin w Recanati jest rozstawiony z numerem pierwszym.

ATP Challenger Tour Recanati (Włochy), półfinał gry pojedynczej mężczyzn:

[3] Michał Przysiężny- Mirza Basic 4:6, 6:3, 3:6

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA