Łukasz Kubot i Marcelo Melo pokonali w pierwszym meczu Nitto ATP Finals parę Marcel Granolles/Ivan Dodig 7:6(2) 6:4. Hiszpanowi i Chorwatowi nie udało się zrewanżować za niedawną porażkę w finale turnieju w Paryżu.
Dla Polaka i Brazylijczyka trwa bardzo udany sezon. Duet Kubot/Melo ma koncie sześć turniejowych triumfów w tym roku. W ostatnim przed Londynem sprawdzianie Polak i Brazylijczyk odnieśli zwycięstwo w paryskiej hali Bercy. Rywalami „naszego” duetu była para Ivan Dodig/Marcel Granollers. Chorwat i Hiszpan przegrali wtedy w dwóch setach i po nieco ponad dwóch tygodniach mieli okazję na rewanż, tym razem nad Tamizą.
Kubot i Melo w londyńskiej O2 Arenie grają jako para rozstawiona z numerem jeden, natomiast Dodig i Granollers to duet numer siedem Nitto ATP Finals. Pierwsza partia poniedziałkowego spotkania miała podobny przebieg jak paryski finał. Żadnej z par nie udało się uzyskać przewagi i losach seta otwarcia miał zadecydować tie break. W tej tenisowej „dogrywce” podobnie jak w Paryżu lepiej poradził sobie duet Kubot/Melo, który oddał rywalom tylko dwa punkty i zakończył pierwszą partię przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Drugi set rozpoczął się lepiej dla faworytów spotkania. Kubot i Melo szybko przełamali hiszpańsko-chorwacki duet i wyszli na prowadzenie 4:1. Polak i Brazylijczyk mieli szansę, aby być gema od zakończenia meczu, ale jej nie wykorzystali i pozwolili doprowadzić do remisu. Jednak końcówka drugiej partii, podobnie jak seta pierwszego, należała do lideru rankingu i to oni po nieco ponad 1,5h gry mogli się cieszyć z pierwszego londyńskiego zwycięstwa.
Stawką poniedziałkowego meczu było nie tylko pierwsze zwycięstwo w londyńskim turnieju, ale również pierwsze miejsce na koniec sezonu rankingu deblistów jakie mogli sobie zapewnić Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Dzięki niedzielnej porażce duet Henri Kontinen/John Peers i poniedziałkowego triumfu „naszego” duetu polsko-brazylijska para zakończy sezon jako najlepsza para deblowa świata, niezależnie od końcowego wyniku rywalizacji w londyńskiej O2 Arenie.
Kolejnymi rywalami Łukasza Kubota i Marcelo Melo będzie duet braci bliźniaków – Mike i Bob Bryanowie. Amerykanie w pierwszym swym meczu londyńskiego turnieju również odnieśli zwycięstwo, 2:1 nad duetem Jamie Murray/Bruno Soares. Polsko-brazylijsko-amerykańska batalia będzie mieć miejsce w środę o godzinie 13. polskiego czasu.