Znany ze swoich kontrowersyjnych zachowań czy opinii Nick Kyrgios po raz kolejny dał o sobie znać. Tym razem australijski tenisista wyraził otwarte poparcie dla pomysłu, aby Arabia Saudyjska miała znacznie większe udziały w światowym tenisie.
Saudyjczycy wkraczają do świata tenisa
Niewykluczone, że coraz aktywniejsza obecność Saudyjczyków w piłce nożnej niebawem przeniesie się również na tenis. W ostatnich dniach media informowały, że władze ATP Tour rozpoczęły rozmowy z arabskim funduszem inwestycyjnym Public Investment Fund. Może to być milowy krok w kierunku rozwoju tej dyscypliny na Bliskim Wschodzie.
Jedna z dotychczas najczęściej omawianych opcji dotyczy turnieju Next Generation ATP Final, w którym gra siedmiu tenisistów do lat 21 i jeden zawodnik gospodarzy z „dziką kartą”. Co roku zmagania te odbywały się w Mediolanie, ale tym razem będzie inaczej.
Niedawno władze turnieju ogłosiły, że Next Generation ATP Final odbędzie się w saudyjskim mieście Dżedda. Niemal w tym samym czasie ogłoszono, że w tym samym miejscu zorganizowane zostaną tegoroczne piłkarskie Klubowe Mistrzostwa Świata.
Kyrgios zadowolony z planów Saudyjczyków
Choć wejście Saudyjczyków do świata tenisa spotyka się póki co z mieszanymi reakcjami, niektórzy otwarcie wyrażają swoje zadowolenie z tego faktu. Przykładem jest Nick Kyrgios. – W końcu. Dostrzegli wartość. Zapłacą nam to, na co zasługujemy. Wpiszcie mnie w to – napisał na Twitterze.
FINALLY. THEY SEE THE VALUE. WE ARE GOING TO GET PAID WHAT WE DESERVE TO GET PAID. SIGN ME UP 💰💰💰💰💰💰💰💰💰💰 https://t.co/sJpj9lK6Vg
— Nicholas Kyrgios (@NickKyrgios) June 26, 2023
Australijczyk już w przeszłości dawał oznaki swojego poparcia dla takich idei. W ubiegłym roku Kyrgios odmówił udziału w Pucharze Davisa i wyjechał do Arabii Saudyjskiej, aby wziąć udział w turnieju pokazowym. Za występ zainkasował ponad milion funtów.