Pierwszy turniej wielkiego szlema w tym roku już niebawem się rozpocznie. Australian Open 2022 to wielkie emocje, czasem niezdrowe jak te związane z ciągle niepewnym występem Novaka Djokovicia. Kto jest faworytem, a kto może się okazać czarnym koniem?
Buntownik Djoković kontra reszta świata – faworyci męskiego Australian Open
Jeszcze przed startem męskie Australian Open stało pod znakiem wątpliwości co do występu Novaka Djokovicia, który musiał zatrzymać się w hotelu. Australijskie władze uznały, że pojawiły się pewne problemy z wnioskiem o wizę i ogólne problemy z dokumentacją zdrowotną. Serb miał nie przekazywać wszystkich informacji odnośnie swoich podróży, a pewne wątpliwości rodził również grudniowy test na Covid-19. Wracając jednak do samego sportu – Novak Djoković został rozlosowany i w pierwszej rundzie ma zmierzyć się z Kecmanoviciem. Ma, albo i miał, bo w piątek rano (14 stycznia), jego wiza została cofnięta i po raz kolejny, występ w Australian Open stanął pod znakiem zapytania.
Jeżeli jednak ostatecznie Serb zagra, to będzie faworytem całego turnieju. Australian Open to jego ulubiony turniej – wygrywał tu już aż 9 razy, w tym trzy ostatnie edycje z rzędu (dwukrotnie rezultatem 3:0). Jak tylko będzie mógł wystartować, to istnieją ogromne szanse, że po raz 10 sięgnie po tytuł. Przeszkodzić mu mogą w tym głównie Zverev i Medvedev – ale ten ostatni przegrał z nim w AO 2021 i nie postawił zbyt trudnych warunków.
Daleko w notowaniach, bo na 12. pozycji jest Hubert Hurkacz. W pierwszej rundzie zmierzy się z Gerasimovem i jest tu oczywiście zdecydowanym faworytem. 29-letni Białorusin jest w rankingu dopiero 106. – jedno oczko wyżej niż Kamil Majchrzak. Tymczasem Hurkacz na liście topowych zawodników ATP jest obecnie 10.
Zawodnik |
Kurs w serwisie eFortuna |
Djoković |
2,35 |
Medvedev |
2,75 |
Zverev |
3,65 |
Sinner |
8 |
Tsitsipas |
9,5 |
Nadal |
10 |
Berrettini |
13,5 |
Rublev |
16 |
Auger-Aliassime |
20 |
Shapovalov |
22 |
Hurkacz |
24 |
Świątek wśród faworytek, ale nie na samym szczycie – faworytki żeńskiego Australian Open
Jeszcze większe emocje dla rodzimych fanów powinien przynieść turniej kobiet. Polka rozpoczęła sezon w świetnym stylu, w Adelajdzie doszła do półfinału, gdzie musiała uznać wyższość liderki rankingu – Ash Barty. Są jednak pewne wątpliwości co do formy Igi Światek, bo tenisistka wycofała się z turnieju w Sydney, który poprzedzał Australian Open. Powodem był uraz żeber, który uniemożliwił start, a sama zawodniczka w swoich social mediach poinformowała, że potrzebuje chwili odpoczynku. Mamy nadzieję, że ta chwila wystarczy – bo Świątek jest wymieniana wśród głównych faworytek do sięgnięcia po końcowy sukces. Do tej pory najlepszym rezultatem podczas trzech startów Igi w Australii było dotarcie do 4 rundy (dwukrotnie). W turnieju wystąpią dwie inne polskie zawodniczki – Magdalena Fręch (vs Simona Halep w 1. rundzie) oraz Magda Linette (vs Sevastova), ale żadna z nich nie jest faworytką swojego starcia, a wygrana Fręch byłaby zapewne rozpatrywana w kategoriach sporego zaskoczenia.
Zdecydowaną faworytką jest Australijka, Ash Barty, ale nie jest to taka dominacja jak w przypadku męskiego turnieju. Tu grono faworytek jest nieco szersze, a turniej kobiecy powinien być bardziej nieprzewidywalny.
Zawodniczka |
Kurs w serwisie eFortuna |
Barty |
4,25 |
Osaka |
6,6 |
Kontaveit |
9 |
Świątek |
10 |
Muguruza |
11 |
Sablenka |
12 |
Halep |
12 |
Badosa |
13 |
Gauff |
16 |
Gdzie obejrzeć Australian Open 2022?
Turniej na kortach w Australii rozpocznie się już 17 stycznia, choć od kilku dni trwają już rundy kwalifikacyjne dla niżej notowanych zawodników i zawodniczek. Cały turniej potrwa do 30 stycznia 2022 roku, a w Polsce nadawcą całego turnieju jest Eurosport, gdzie zobaczycie mecze z udziałem Polaków i najciekawsze starcia z udziałem najlepszych zawodników.