Hubert Hurkacz w spotkaniu I rundy Australian Open pokonał o wiele niżej notowanego Dennisa Novaka w dramatycznym meczu 6:7,1:6,6:2,6:3,6:4.
Pierwszy set miał niezwykle wyrównany przebieg, Polak i Austriak wygrywali swoje serwisy, widać było jednak, że w grze Huberta nie było luzu i Polotu. Ostatecznie Novak wygrał w tie-breaku do 4.
Druga partia stała pod znakiem kompletnej dominacji zawodnika z kraju Mozarta. Przełamał on naszego rodaka dwukrotnie, przy tym utrzymywał swój serwis – wygrywając 6:1
W tym momencie nastąpił przełom w grze Polaka – serwis zaczął funkcjonować dużo lepiej, Hurkacz nie popełniał aż tylu błędów, miał też kilkanaście winnerów. Końcowy wynik partii to 6:2 dla naszego najlepszego tenisisty
W czwartym secie wrocławianin nie grał już tak dobrze jak w poprzednim, ale trzymał stosunkowo dobrą jakość gry w serwisie, przełamując raz Novaka – wygrał 6:3.
W tie-breaku znów było bardzo nerwowo, mimo że nasz „jedynak” w turnieju singlistów przełamał Austriaka już w trzecim gemie, to odrobił on stratę przełamania i był bliski wyjścia na prowadzenie 5:4, prowadząc przy stanie 4:4 i swoim serwisie – 40:15, Hurkacz wyszedł jednak z opresji i zwyciężył w piątym secie 6:4, awansując tym samym do drugiej rundy.
Przeciwnikiem Huberta Hurkacza w drugiej rundzie australijskiego szlema będzie reprezentant gospodarzy John Millman, z którym nasz reprezentant przegrywał dwukrotnie, Hurkacz był jednak na zupełnie innym etapie kariery niż teraz i powinien być faworytem w tym spotkaniu. Mecz zaplanowany jest na środę około 6.30 naszego czasu, po spotkaniu Kohlschreibera z Tsitsipasem.
Hubert Hurkacz (Polska) – Dennis Novak (Austria) 6:7,1:6,6:2,6:3,6:4