W meczu pierwszej rundy Australian Open Iga Świątek w świetnym stylu pokonała Węgierkę Timeę Babos 6:3,6:2. Polka tym samym co najmniej powtórzy sukces sprzed roku, kiedy to skończyła turniej w 2. rundzie, ale apetyty mamy na zdecydowanie więcej.
Pierwszy set był bardzo pewny i równy w wykonaniu naszej reprezentantki. Przede wszystkim Babos miała spore problemy z odbiorem serwisu Świątek. Polka do tego grała bardzo agresywnie i pewnie po linii, dołożyła do tego jedno przełamanie i triumfowała 6:3.
Druga odsłona jeszcze bardziej pokazała jak ogromny potencjał tkwi w Idze Świątek. Nasza zawodniczka narzuciła od początku swoje warunki gry, nie pozwalając w żaden sposób dojść do głosu rywalce, notując niesamowitą liczbę winnerów. Świątek wygrała pierwsze cztery gemy, zyskując dwa przełamania. Później reprezentantka Węgier utrzymała podanie, a następnie była bliska przełamania Igi, zawodniczka z Raszyna zachowała jednak stalowe nerwy i obroniła się wychodząc na prowadzenie 5:1. Ostatecznie nasza najzdolniejsza tenisistka zwyciężyła 6:2 i z przytupem wygrała spotkanie, awansując tym samym do 2. rundy Australian Open.
Następną rywalką Polki będzie zwyciężczyni spotkania pomiędzy Carlą Suarez Navarro a Aryną Sabalenką.
Iga Świątek (Polska) – Timea Babos (Węgry) 6:3,6:2