Za nami czwarty dzień zmagań w wielkoszlemowym Australian Open. Polscy kibice mogą być zadowoleni ze zwycięstw polskich deblistów. Ten dzień zapiszę się w historii tenisa jako pożegnanie Lleytona Hewitta.
W Melbourne dobiegły końca mecze 2 rundy gry pojedynczej. Polskę w singlu reprezentuje już tylko Agnieszka Radwańska, która miała dziś wolne. Na kortach nie zabrakło jednak Polaków.
Jako pierwsi rywalizowali Mariusz Fyrstenberg i Jerzy Janowicz, którzy w dwóch setach pokonali Argentyńczyków Guillermo Durana i Federico Delbonisa. Zwycięstwo odniósł też debel Marcin Matkowski/Jerzy Janowicz, który po trzech setach okazał się lepszy od Hiszpanów – Guillermo Garcii-Lopeza i Davida Marrero. W drugiej rundzie rywalami Janowicza i Fyrstenberga będzie rozstawiona z numerem siódmym para brazylijsko-brytyjska, Bruno Soares/Jamie Murray. Matkowski i Kubot zmierzą się z Kanadyjczykiem Danielem Nestorem i Czechem Radkiem Stepankiem.
W turnieju singla kobiet nie doszło dziś do wielkich niespodzianek. Swoje mecze pewnie wygrały Hiszpanka Garbine Muguruza, Białorusinka Wiktoria Azarenka i Serbka Ana Ivanovic. Faworyci triumfowali też w turnieju mężczyzn – zwycięstwa odnieśli między innymi Szwajcar Stan Wawrinka i Brytyjczyk Andy Murray. Małą niespodzianką jest porażka pogromcy Rafaela Nadala, Fernando Verdasco. Waleczny Hiszpan niespodziewanie uległ reprezentantowi Izraela – Dudi Seli.
Wydarzeniem dnia w Melbourne był mecz reprezentanta gospodarzy Lleytona Hewitta z Hiszpanem Davidem Ferrerem. Dość łatwe zwycięstwo odniósł Ferrer, a ten mecz był ostatnim w karierze Hewitta. Po zakończeniu spotkania publiczność zgotowała swojemu idolowi wspaniałe pożegnanie.
The Hewitt family on court to celebrate a great career #ausopen https://t.co/8ntLkZhmfx
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 21, 2016
Wszystkie podsumowania i informacje z trwającego turnieju wielkoszlemowego znajdziecie w naszym serwisie specjalnym Australian Open 2016!