Azoty gromią na inaugurację!

6 wrz 2015, 23:47

Azoty Puławy we własnej hali odniosły przekonujące zwycięstwo nad Górnikiem Zabrze 38:28 (20:12) na zakończenie pierwszej kolejki PGNIG Superligi Mężczyzn.

Faworytem tego spotkania był zespół z Puław. Brązowy medalista ostatniej odsłony Superligi wzmocnił swój skład właśnie podstawowymi zawodnikami Górnika: Patrykiem Kuchczyńskim, Michałem Kubisztalem oraz Robertem Orzechowskim. Do klubu dołączyli również czeski obrotowy Leos Petrovsky oraz obiecujący reprezentant młodzieżowy Bartosz Kowalczyk. Górnik pozyskał zawodników o mniej głośnych nazwiskach jak Andrzej Kryński, Rafał Gliński oraz ostatnio były zawodnik Remigiusz Lasoń, lecz solidnych.

Początek rozgrywki nie należał jednak dla Puławian, którzy przegrywali 2:3. Chwilę później wyrównali 4:4. Dopiero po dziesiątej minucie Azoty pokazało swoją siłę: rzut z drugiej linii Nikoli Prce, dobitkę Petrovsky’ego oraz kontratak Jana Sobola. Górnik popełniał proste błędy w rozegraniu co wykorzystali gospodarze prowadząc już 15:7, a do przerwy aż 20:12.

W drugiej połowie Azoty kontrolowały przebieg spotkania systematycznie zwiększając przewagę bramkową. Już w 37 minucie na dziesiątą bramkę przewagi nad Górnikiem wypracował dobrze dysponowany Petrovsky. Defensywa Górnika Zabrze spisała się bardzo słabo, niewiele lepiej było w ataku. Na plus można oczywiście zaliczyć współpracę z kołem Zabrzan, ale zespół ten czeka dużo pracy w tym sezonie i składzie.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 38:28 dla Azotów.

Azoty Puławy – Górnik Zabrze 38:28 (20:12).

Azoty: Bogdanow, Zapora – Prce 8, Sobol 7, Krajewski 6, Petrovsky 5, Kuchczyński 3, Orzechowski 2, Skrabania 2, Masłowski 2, Kowalczyk 2, Kubisztal 1.
Kary: 8 minut (Kubisztal, Przybylski – po 4 min.)

Górnik: Kornecki, Kicki – Gromyko 8, Tatarincew 4, Tomczak 4, Ścigaj 3, Jurasik 2,Niedośpiał 2, Kryński 2, Gliński 2, Niewrzawa 1.
Kary: 6 minut (Gromyko, Piątek, Gliński – po 2 min.)

Sędziowali: Andrzej Chrzan i Michał Janas (Tarnów).

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA