Vuelta zadziwia mnie coraz bardziej! Jakiś czas temu prawie pewne jak w banku było, że peleton jest w stanie dogonić ucieczkę na szczycie podjazdu. Byłem więc przekonany, że tak będzie. Tymczasem dwóch kolarzy będących w ucieczce rozstrzygnęło między sobą, kto będzie triumfatorem! O ile można było liczyć na Kolumbijczyka Quintero czy Hiszpana Txurrukę, o dziwo etap wygrał ten po którym takiego wyczynu najmniej się spodziewano – Lindemann! Liderzy obudzili się w końcowych fragmentach i udanie zaatakowali. Najpierw ruszył Fabio Aru, a potem Rafał Majka! Polak wywalczył zresztą 5. miejsce na etapie!
Dzisiaj raczej lider Tinkoffa nie powalczy, gdyż opuszczamy Andaluzję i podążamy na wschód w kierunku Autonomicznego Regionu Murcii. Start rozpoczyna się w małej wiosce Puebla de don Fadrique położonej w Prowincji Granady, którą zamieszkuje raptem ok. 2324 mieszkańców. Miejscowość słynie z lokalnych przysmaków i dwóch ciekawych zabytków. Jednym z nich jest Ermita de la Santa (Katedra Świętych), drugim akwedukt Puente de Almaciles
Metę etapu zlokalizowano w Murcii! Położona w południowo wschodniej części Hiszpanii jest bardzo dużym ośrodkiem turystycznym tudzież akademickim. Miasto słynie przede wszystkim z eksportu wyśmienitych warzyw i owoców, a lokalne restauracje szczycą się podawaniem smacznego czekoladowego deseru Fondant. Miasto zlokalizowane jest w atrakcyjnej turystycznie dolinie rzeki Segura. Jest tam wiele miejsc dla wędrówki rowerowej lub pieszej.
Będące 17. największym miastem Hiszpanii – Murcia szczyci się wieloma zabytkami: Katedra
Uniwersytet
Zabytkowy budynek Narodowego Banku Hiszpanii
Czy też Areny walk Byków
Miasto również rozwija się komunikacyjnie, czego dowodem jest most Vistabella
Bardzo ciekawe też jest Nowoczesne Centrum Kongresowe
Profil Etapu
Jak wspomniałem wcześniej, opuszczamy Góry Betyckie pasma Sierra Nevada i jedziemy na wschód w kierunku Murcji. Czeka nas liczący 182 kilometry i 500 metrów odcinek. Na trasie pokonamy rundę, w wyniku której, dwukrotnie wjedziemy na podjazd pod Alto de la Cresta del Gallo. Podjazd ten jest niewielki, ale groźny szczególnie dla sprinterów. Największe nachylenie wynosi ok. 10 %!
Taktyka
Z pewnością znajdą się w wyścigu ekipy, które będą aktywne na etapie. Do takich zaliczymy MTN, Colombię czy Caja Rural. Tinkoff z kolei będzie chciało pomóc Peterowi Saganowi na stromym podjeździe. Jeżeli peleton przyśpieszy na chopce to sprinterzy nie będą mieli szans, zwłaszcza, że zaledwie 19 kilometrów później znów trzeba się będzie wspiąć na tą ścianę. Bardzo duże znaczenie ma w tym wypadku klimat. Jeżeli będzie bardzo gorąco, to wielu kolarzy tej wspinaczki zwyczajnie fizycznie nie wytrzyma!
Etap 3D
https://www.youtube.com/watch?v=1BLNE71e18o&feature=player_detailpage#t=1