Krajobraz po bitwie, tak w skrócie można opisać wydarzenia na etapie drugim tegorocznej Vuelty. Ogromna kraksa 36 kilometrów przed metą poszatkowała peletonem. Niestety wśród “ofiar” znalazł się Przemysław Niemiec, którzy z wstrząśnieniem mózgu odwieziony został do szpitala. Ucierpiał też lider Tinkoff, który z poranionym kolanem przyjechał minutę i 4 sekundy za triumfatorem etapu Estebanem Chavezem.
Choć upadek kolarza Lampre wyglądał groźnie – pragnę wszystkich czytelników uspokoić. Polak czuje się już dobrze i zostanie pewnie dzisiaj wypisany ze szpitala. Niestety tak duża strata poniesiona na etapie, komplikuje znacznie Rafałowi Majce plany zdobycia podium. Był to dopiero drugi etap, lecz taki czas może okazać się nie do nadrobienia. Wesoły chłopak z Zegartowic jedzie nadal w wyścigu, za to co ma powiedzieć Vincenzo Nibali ? Włoch po kraksie musiał gonić peleton a gdy go dopadł, na mecie okazało się że został zdyskwalifikowany za zbyt długie przytrzymanie się klamki samochodu technicznego.
Jeżeli chodzi o poniedziałkowe zmagania, to nadal jesteśmy na południu Andaluzji i jedziemy z Mijas do Málagi. Etap liczy sobie 158 kilometrów i 400 metrów. Mijas jest miasteczkiem śródziemnomorskim, a więc co za tym idzie, mieszkańcy żyją z turystyki. Jest to licząca ponad 70 tyś mieszkańców miejscowość położona na zboczu pagórka Alto de Mijas ze szczytem 465 metrów n.p.m. Z uwagi na niezwykle efektownie pomalowane elewacje budynków, nazywa się je często el Ciudad Blanca czyli “Białe miasto.”
Mijas słynie też z tzw. “oślich taksówek.”
Mijas słynie też z Kaplicy Virgen, z którą kojarzony jest kult maryjnego obrazu ukrytego tu przed Maurami.
Peleton będzie kończył dzisiejszy etap w Maladze. To liczące ponad 500 tyś mieszkańców miasto słynie przede wszystkim z przemysłu chemicznego, włókienniczego i cementowego. Jego największymi zabytkami są Alcazaba i Gibralfaro
Profil Etapu
Jak widać odcinek jest niemal płaski, gdyby nie liczono podjazdu Alto de Mijas i poważnej góry jaką jest Puerto del León. Podjazd ten liczy sobie 925 m n.p.m. i niemal na całej długości wynosi 10 % nachylenia. Znajdują się też na nim dwa tunele.
Następnie peleton czeka taka mała chopka i finisz przewidziany raczej dla sprinterów.
Taktyka
Co prawda jest na etapie duże wzniesienie, jednak to nie powinno przeszkodzić sprinterom w dojeździe w zasadniczej grupie. Najprawdopodobniej to oni rozstrzygną o losach tego etapu.
Etap 3D
