Do Serbii Polki wybrały się pełne optymizmu i gotowe na walkę o dobry wynik. Zwycięzca dwumeczu mógł zapewnić sobie miejsce w tegorocznych Mistrzostwach Świata. Jednak nie tak to spotkanie wyobrażały sobie szczypiornistki, jak i każdy z kibiców nad Wisłą. Podopieczne Leszka Krowickiego poległy z kretesem 33-19.
Wysoka porażka w pierwszym meczu oznacza praktycznie brak awansu. Aby odrobić 14-to bramkową stratę i zwyciężyć wysoko w Lubinie potrzeba cudu. W polskiej reprezentacji jest za dużo błędów, a za mało jakości.
Dwumecz z Serbią nie był tylko walką o awans na światowy czempionat, ale także ostatnią szansą, żeby zachować realne szanse na udział w Igrzyskach Olimpijskich. Można powiedzieć, że po tych eliminacjach w kadrze kobiet dojdzie do zamknięcia kolejnego etapu. Już teraz wiele osób sonduje zmianę selekcjonera.
Serbia – Polska 33-19 (17-11)
Serbia: Risović 1, Graovac – Kovacević, Krpez Slezak 5, Lavko 6, Liscević 6, Milojević, Mitrović, Nikolić, Pop-Lazić 2, D. Radojević 1, T. Radojević, Radosavljević 3, Risević, Stevin 2, Stoiljković 7, Agbaba
Polska: Płaczek, Gawlik – Achruk 8, Buklarewicz, Janiszewska 1, Kobylińska 1, Kudłacz-Gloc, Łabuda, Matuszczyk 1, Nowicka, Rosiak 2, Sobiech 1, Szarawaga 1, Wiertelak, Wołoszyk, Zych 4
