Od kilku miesięcy Garbine Muguruza totalnie nie potrafi wrócić do najwyższej dyspozycji, przez co już dawno wypadła ze światowej czołówki. Teraz hiszpańska tenisistka ogłosiła, że nie wróci na kort aż do lata.
W 2021 roku Garbine Muguruza rozegrała zaledwie cztery spotkania – z Biancą Andreescu i Belindą Bencić w Adelajdzie, Elise Mertens w Australian Open i Lindą Noskovą w Lyonie. Wszystkie przegrała, przez co notuje fatalną serię sześciu kolejnych porażek.
Muguruza odpuszcza przerwę aż do lata
Fatalne wyniki i systematyczne spadki w rankingu WTA sprawiły, że hiszpańska tenisistka dość regularnie odpuszcza sobie kolejne występy. Teraz Muguruza ogłosiła na Instagramie, że zamierza przedłużyć swój odpoczynek od tenisa.
– Spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi jest wspaniałe i jest dla mnie bardzo zdrowe. Przedłużę ten czas aż do lata, w związku z tym ominie mnie część sezonu na kortach ziemnych i trawiastych – napisała była liderka rankingu WTA.
Muguruza zaliczyła ogromny spadek w rankingu
Znakomite dla Muguruzy były lata 2016 i 2017, kiedy to wygrywała wielkoszlemowe French Open i Wimbledon, dzięki czemu była sklasyfikowana na pierwszym miejscu w rankingu WTA. Jeszcze w 2021 roku triumfowała w trzech turniejach WTA, dzięki czemu plasowała się na trzeciej pozycji.
Od początku obecnego roku Hiszpanka zanotowała bardzo mocny spadek w rankingu. W notowaniu z 2 stycznia zajmowała 55. miejsce, a obecnie jest sklasyfikowana dopiero na 132. pozycji. Po raz ostatni w czołowej dziesiątce znajdowała się pod koniec sierpnia ubiegłego roku.