Weszliśmy w Nowy Rok, a to oznacza, że rozpoczyna się nowy sezon w kolarskim World Tourem. Pierwszym przystankiem najlepszych zawodników będzie tygodniowa rywalizacja w wyścigu Tour Down Under.
Impreza odbędzie się w dniach 21-26 stycznia. Na starcie nie zabraknie polskie ekipy CCC Team, która przygodę z World Tourem kontynuuje drugi sezon z rzędu.
W składzie ekipy prowadzonej przez Jima Ochowicza i Piotra Wadeckiego znalazło się dwóch Polaków – Łukasz Wiśniowski i Szymon Sajnok.
Dla Wiśniowskiego to pierwszy start w pomarańczowej koszulce w tego typu zawodach. W poprzednim roku Wiśniowski rozpoczął przygodę od lutowej rywalizacji w w Volta a la Comunitat Valenciana. Sajnok startował w australijskim Santos Tour Dwon Under w 2019 roku i zajął w końcowej klasyfikacji 77. miejsce.
W zmaganiach weźmie też udział Nowozelandczyk – Batrick Bevin. Bevin wystartował w tym wyścigu już w poprzednim roku, kiedy to od 4 etapy jechał w żółtej koszulce lidera. Bevin zapisał na swoim koncie zwycięstwo podczas drugiego etapu z Norwood do Angaston. Ostatecznie został sklasyfikowany na 41. pozycji. W 2016 roku był zaś 10.
Oprócz tego powołanie dostał Joey Rosskopf (USA), Simon Geschke (Niemcy), Francisco Ventoso (Hiszpania), a także Josef Cerny (Czechy).
PREVIEW: We're en route to Adelaide 🇦🇺 for @tourdownunder 👊🏼
Meet the team and read what @PaddyBevin and DS Jackson Stewart had to say ahead of the first race of the season 👉🏼 https://t.co/3dTbFxPqlI#RideForMore #TourDownUnder pic.twitter.com/Nbu93uyEBJ
— Intermarché-Circus-Wanty (@IntermarcheCW) January 3, 2020
Jak się okazuje liderem zespołu będzie wspominany już Bevin.
Do Australii zabieramy silny i zmotywowany skład. Jego zadaniem będzie wspieranie Patricka Bevina, który w 2019 roku pokazał do czego jest zdolny. Poprzedni sezon na Tour Down Under zaczęliśmy lepiej, niż przypuszczano. To normalne, że po ubiegłorocznym sukcesie i w tym roku chcielibyśmy wygrać etap. Trzeba jednak pamiętać, że to będzie nowy rok i nowy wyścig. Na starcie staniemy pewni siebie i zmotywowani wynikiem z 2019 roku. Spodziewamy się mocnej konkurencji oraz tego, że możemy nie być postrzegani jako faworyci – mówi dyrektor sportowy, Jackson Stewart.
Nie mogę doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu na Santos Tour Down Under. Świetnie było wygrać tu etap w ubiegłym sezonie, być przez kilka dni liderem i zakończyć rywalizację wygraną w klasyfikacji punktowej. Oczywiście, to że byłem bardzo blisko triumfu w klasyfikacji generalnej, jest dla mnie ciężkim wspomnieniem. Staram się jednak czerpać siłę z tego doświadczenia i skoro byłem o krok od wygranej, wiem, że mogę to powtórzyć – komentuje sam Bevin.
Źródło: naszosie.pl i cccteam.eu