W meczu I rundy Challengera rozgrywanego w słowackiej Bratysławie, polski debel, Mariusz Fyrstenberg/ Michał Przysiężny pokonał turniejowy nr 4. Sergiey Betov/Andriey Rublev 4:6, 7:6(3), 10:7 i w ćwierćfinale zagra z parą Sijsling/Dustov lub Blasko- Fabian.
Przed meczem obie pary miały śladowe lub zerowe doświadczenie wspólnej gry. W grze podwójnej podobny poziom prezentowsali Betov oraz Fyrstenberg, jednak Rubleva i Przysiężnego dzieliła przepaść ponad 400 rankingowych miejsc. Tym samym przedmeczowym faworytem byli Białorusin i Rosjanin.
Pierwszy set niestety potwierdził przypuszczenia ekspertów. Nasz, rodzimy duet nie grał źle, jednak słabiej od rywali i szybka utrata swojego podania przesądziła o porażce w tej części gry 4:6. W tej partii spotkania na pewno więcej spodziewaliśmy się po Mariuszu Fyrstenbergu, który nie wykorzystywał swojego bogatego doświdczenia w grze podwójnej.
Druga partia to typowa wymiana cios za cios. Żadna para nie chciała stracić swojego podania. Polski debel zdecydowanie poprawił swoją dotychczasową grę. Ich serwis sprawiał wreszcie rywalom kłopoty, a popularny „Frytka” dzielił i rządził przy siatce, dzięki czemu nasi rodacy mieli kilka szans, na przełamanie rywali. Konsekwentna gra obu par doprowadziła do tie-break’a, gdzie lepsi okazali się Polacy, którzy przy stanie 0:3, wygrali 7 piłek z rzędu i rozstrzygnęli tę partię na swoją korzyść. O zwycięstwie musiał zadecydować trzeci set.
Inicjatywę od początku trzeciej partii przejęli nasi zawodnicy, którzy nie oddali już prowadzenia do końca i ostatni set zakończyli wynikiem 10:7, triumfując w całym meczu.
Peugeot Slovak Open 2015, Bratysława (pula $85,000) I runda gry podwójnej mężczyzn:
Mariusz Fyrstenberg, Polska/ Michał Przysiężny, Polska- Sergey Betov, Białoruś/ Andrey Rublev, Rosja [4] 4:6, 7:6 (3), 10:7