Kamil Majchrzak pokonał w II rundzie Challengera w Rzymie Rosjanina Kiriła Kiwatcewa 6:3, 7:6 (6) i przedłużył passe zwycięstw do sześciu.
Majchrzak, który wygrał turniej w Ostrawie i awansował w rankingu ATP na 115 miejsce był faworytem spotkania z Kiwatcewem (ATP 509).
23-latek źle wszedł w spotkanie i już przy pierwszym serwisie oddał gema rywalowi jednak szybko odpowiedział i wyszedł na prowadzenie 4:1. Ostatecznie Majchrzak zwyciężył 6:3.
Drugi set to cztery przełamania z rzędu w wykonaniu obydwu tenisistów. Rosjanin w ósmym secie miał piłkę setową jednak nie potrafił jej wykorzystać. Ostatecznie i zwycięstwie zadecydował tie break w którym lepszy okazał się Piotrkowianin zwyciężając do sześciu.
W dniu jutrzejszym Majchrzak zmierzy się z Niemcem Maximilianem Marterem (ATP 112).
Kamil Majchrzak – Kirił Kiwatcew 6:3, 7:6(6)