Maja Chwalińska nie przestaje zachwycać. Polka zaprezentowała niesamowitą siłę charakteru i zawziętość, odwracając losy rywalizacji z Tarą Wurth. 20-latka wyeliminowała oponentkę w trzech setach (1:6, 6:1, 7:5). Taka wersja Chwalińskiej, tego rodzaju urokliwa kunsztowność, to zaiste tenisowa uczta dla podniebienia miłośników gry zawodniczki urodzonej w Dąbrowie Górniczej.
Spore kłopoty w pierwszym secie pojedynku
Maja Chwalińska zadebiutowała w eliminacjach do wielkoszlemowego turnieju US Open. Jeszcze dwa miesiące temu Polka współzawodniczyła na tym samym pułapie kwalifikacji w Wimbledonie, w kapitalnym stylu dostając się do głównej drabinki na londyńskiej imprezy. Teraz jednak czekała na nią inna nawierzchnia i nowe wyzwanie.
W pierwszej rundzie kwalifikacji do ostatnich zawodów Wielkiego Szlema w bieżącym sezonie 20-latka zmierzyła się z Tarą Wurth z Chorwacji. Od początku premierowej odsłony potyczki Maja prezentowała się kiepsko, jakby ktoś spuścił z niej powietrze. Żadnej skończonej piłki, aż 11 niewymuszonych błędów, trzykrotna strata serwisu. W efekcie porażka w tej partii 1:6 z Chorwatką.
Chwalińska odwróciła losy rywalizacji i awansowała
Do drugiego seta polska tenisistka przystąpiła z zupełnie innym poziomem koncentracji i motywacji. W tej części starcia Chwalińską cechował ogromny spokój ducha i cierpliwość. Przełamanie zdobyte w czwartym gemie, zwycięstwo w wyniszczającym szóstym – to napędzało zawodniczkę urodzoną w Dąbrowie Górniczej. Dodatkowo Maja wprowadzała baśniowe elementy do własnego i tak już urozmaiconego tenisa. Tę odsłonę wygrała 6:1.
Losy rywalizacji rozstrzygnęły się w decydującej, trzeciej partii. Tutaj 20-latka serwowała wyborne tenisowe potrawy i dzielnie walczyła o każdy punkt. Jednak łatwo wcale nie było. Wurth walczyła do ostatniej kropli potu, natomiast to Chwalińska odniosła triumf 1:6, 6:1, 7:5 i awansowała do drugiej rundy eliminacji US Open.
Pierwszy krok zrobiony! Maja Chwalińska wygrała z Tarą Wurth 1:6, 6:1, 7:5 w pierwszej rundzie eliminacji do turnieju #USOpen
Teraz Polka zagra z Eliną Avanesyan. Ten mecz we czwartek jako czwarty od godz. 17:00 czasu polskiego (ok. 23:00). pic.twitter.com/nylqlXGBJ1
— Z kortu – informacje tenisowe (@z_kortu) August 24, 2022
Następną oponentką Mai Chwalińskiej w drugiej rundzie kwalifikacji do US Open będzie Rosjanka Elina Awanesjan, sklasyfikowana na 138. miejscu w rankingu WTA.
John McEnroe zareagował na uwagi Świątek. „Musisz to zaakceptować”