Co z dalszą karierą Macieja Kota? “Sponsor nie przedłuży ze mną umowy”

22 mar 2023, 10:13

Maciej Kot od kilku lat nie jest w stanie wrócić do lat swojej świetności, gdy regularnie plasował się w czołówce Pucharu Świata. Teraz 31-latek przyznał, że nie zamierza kończyć kariery, ale musi wiele zrobić, aby ponownie cieszyć się ze skakania.

Przed kilkoma laty Maciej Kot należał do światowej czołówki skoków narciarskich. Na początku pracy z polską kadrą Stefana Horngachera, a dokładniej w latach 2016-2018 dwukrotnie wygrywał konkursy Pucharu Świata, a w drużynie sięgał po złoto na mistrzostwach świata i brąz na igrzyskach olimpijskich.

Nieudany okres Macieja Kota

W kolejnych latach kariera Kota mocno zahamowała, przez co bardzo często miał problem nawet z kwalifikowaniem się do konkursów. Od kilku sezonów skoczek próbuje wrócić do swojej szczytowej formy, ale jak dotąd mu się to nie udało.

W obecnym sezonie 31-latek wystąpił tylko w dwóch konkursach zaliczanych do Pucharu Świata. Skakał w drugich zawodach w Wiśle na początku sezonu, gdzie zajął 50. miejsce, natomiast jedyne punkty wywalczył w Rasnovie, gdzie ukończył rywalizację na 27. miejscu. Była to jego pierwsza pucharowa zdobycz od ponad dwóch lat.

Kot nie zamierza się poddawać

W wywiadzie dla WP SportoweFakty polski skoczek wyjaśnił, jakie są jego najbliższe plany. Najbliższe tygodnie będę chciał wykorzystać na analizę tego, co w tym sezonie nie wyszło. Mam zaplanowano rozmowę z panią psycholog, podczas której podsumujemy ostatnie miesiące i jak radziłem sobie mentalnie. Czekamy też na decyzje szkoleniowców, które zapadną po weekendzie w Planicy, jak dalej wyglądać będą grupy szkoleniowe – powiedział.

Okazuje się, że Kot ma nieco więcej problemów. Mam już informację od aktualnego sponsora, że po sezonie nie przedłuży ze mną umowy. Dla każdego sportowca, a zwłaszcza gdy jest się głową rodziny i ma się żonę oraz dziecko, stabilność finansowa jest bardzo ważna i pozwala zachować komfort psychiczny – dodał.

31-latek jednocześnie zadeklarował, że nie myśli o zakończeniu kariery.Wierzyłem, że końcówka obecnego sezonu będzie dla mnie lepsza, że być może wywalczę sobie miejsce w Pucharze Świata, ale nie dałem rady. Zaakceptowałem to i chcę dalej walczyć, mimo że sytuacja nie jest łatwa – stwierdził Kot.

Rodzinny dramat Dawida Kubackiego. Jego żona walczy o życie

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA