Tak jak to miało miejsce przy okazji Wimbledonu, pogoda bardzo mocno krzyżuje plany organizatorom wielkoszlemowego US Open. Niewykluczone, że poszczególne spotkania zostaną opóźnione lub rozegrane w innym czasie. Pojedynek z udziałem Igi Świątek na szczęście odbędzie się zgodnie z planem.
Pogoda torpeduje zmagania w US Open
W środowe popołudnie na kortach w Nowym Jorku miały się rozpocząć spotkania w ramach drugiej rundy wielkoszlemowego US Open. Wszystko jednak popsuła pogoda, która znacząco wpłynęła na terminarz poszczególnych pojedynków. Wiele z nich nie mogło wystartować zgodnie z pierwotnym planem.
Opady deszczu pojawiły się nad Nowym Jorkiem już od godzin porannych, wskutek czego spotkania zaplanowane na godzinę 17:00 czasu polskiego (11:00 czasu lokalnego) najpewniej ulegną opóźnieniu. Jeżeli pogoda nie ulegnie poprawie, a niezadaszone korty nie będą zdatne do gry, pojedynki najpewniej zostaną przełożone.
Mecz Świątek zgodnie z planem
Z perspektywy polskich kibiców, którzy wyczekują spotkania Igi Świątek z Darią Saville, na szczęście nie ma się o co obawiać. Pojedynek z udziałem liderki rankingu WTA zostanie rozegrany na korcie im. Louisa Armostronga, który dysponuje dachem. Oznacza to, że jego start odbędzie się około godziny 18:30 – 19:00.
Dla Igi Świątek będzie to drugie starcie w tegorocznym wielkoszlemowym US Open. W pierwszej rundzie Polka bez większego problemu poradziła sobie ze Szwedką Rebeccą Peterson, ogrywając ją 6:0, 6:1. Z Darią Saville mierzyła się jak dotąd tylko raz – w styczniu 2022 roku wygrała z nią w Adelajdzie 6:3, 6:3.
To nie jest widok, który lubimy podczas turniejów wielkoszlemowych… 🌧️ #USOpen pic.twitter.com/M3qo0VXHxG
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 30, 2023
US Open 2023: Plan transmisji na środę. Gdzie i kiedy oglądać mecze Świątek, Linette i Fręch?