Po fatalnym w skutkach upadku podczas Pucharu Świata w Toronto najlepsza polska zawodniczka w short tracku musiała poddać się operacji. Teraz czeka ją długa rehabilitacja, by powrócić jeszcze do sportu.
Upadek Maliszewskiej miał miejsce w biegu eliminacyjnym na 1000 metrów podczas zawodów Pucharu Świata w Toronto. Podczas upadku doszło do złamanie kości strzałkowej i piszczelowej lewej nogi.
Wraz z lekarzami Maliszewska postanowiła poddać się operacji złamanej nogi w Toronto. Mimo, że operacja się udała nie wiemy jak długo potrwa leczenie. Sama Maliszewska twierdzi, że nie chce znać żadnych dat, bo organizm musi się zregenerować w swoim tempie.
Prawdopodobnie przez jeszcze dwa tygodnie Maliszewska zostanie w Toronto, aby powrót do Polski nie był problemem.