Jan Błachowicz w ostatnich tygodniach zmagał się z kontuzją łokcia. Na początku września były mistrz UFC przeszedł operację, po której musiał przejść kilkutygodniową rehabilitację. W czwartek 40-latek poinformował, że po jego problemach zdrowotnych nie ma już śladu i jest gotowy na kolejną walkę.
Jan Błachowicz jest gotowy, aby dać nam kolejną walkę
Ostatni raz Jana Błachowicza w oktagonie mogliśmy zobaczyć w lipcu na gali UFC 291. Polski spędził w klatce trzy rundy, po których musiał uznać wyższość Brazylijczyka Alexa Pereiry. Biało-czerwony wojownik nie pogodził się z werdyktem sędziów i zapowiedział, że chce jak najszybciej stoczyć kolejną walkę, aby udowodnić, że wciąż jest w doskonałej formie i może wygrywać z najlepszymi zawodnikami.
Być może już otrzymalibyśmy zapowiedź kolejnego pojedynku z udziałem Błachowicza gdyby nie problemy 40-latka z łokciem. Na początku września polski zawodnik musiał nawet poddać się operacji, po której zakończeniu rozpoczął okres rehabilitacji. Teraz były mistrz UFC poinformował, że wrócił już do pełni sił i jest gotów, aby po raz kolejny wejść do oktagonu.
– Łokieć wyleczony. Jestem gotowy, aby stawić czoła kolejnemu wyzwaniu! – napisał Błachowicz na Instagramie.
Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, kiedy Błachowicz wróci do klatki. Wielce prawdopodobne, że nasz zawodnik pojawi się oktagonie UFC na początku 2024 roku. Dla polskiego wojownika będzie to już 21. pojedynek dla amerykańskiej organizacji. W poprzednich dwanaście razy wygrywał, siedem razy przegrywał, a jedna walka zakończyła się remisem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Ogłoszono walkę wieczoru gali KSW 89. Kibiców czeka prawdziwy hit