Michał Gołaś (Etixx-Quick Step) wygrał Kampioenschap van Vlaanderen! Pierwszy linię mety minął Jens Debusschere (Lotto Soudal), ale został zdyskwalifikowany.
100. edycja Kampioenschap van Vlaanderen już tradycyjnie rozgrywana była na dość płaskiej rundzie wokół Koolskamp. Cały dystans liczył 192 kilometry. Na liście startowej było dwóch Polaków: Michał Gołaś i Łukasz Wiśniowski (obaj Etixx – Quick Step).
We wczesną ucieczkę zabrali się: Martijn Tusveld (Rabobank Development Team), Maxime Daniel (Ag2R-La Mondiale), Benoit Jarrier (Bretagne-Séché Environnement), Philip Lindau (Team Joker) i Alphonse Vermote (Vastgoedservice-Golden Palace).
Przewaga uciekinierów w najkorzystniejszym dla nich momencie wynosiła tylko nieco ponad dwie minuty, a 50 km przez metą zostali oni doścignięci przez peleton. Chwilę później zaczął padać ulewny deszcz, który był dla kolarzy sporym utrudnieniem.
Na 30 km przed metą zaatakowała dziewiątka kolarzy: Michał Gołaś (Etixx-Quick Step), Jens Debusschere (Lotto Soudal), Boris Vallee (Lotto Soudal), Florian Vachon (Bretegne-Séché Environnement), Cees Bol (Rabobank Development Team), Aas Stien (Team Joker), Roy Curvers (Giant-Alpecin), Nikolay Trusov (Tinkoff-Saxo) i Dylan Gronewegen (Roompot Oranje Peloton). Ich przewaga szybko wzrosła do 20 sekund i przez kolejne kilometry utrzymywała się na podobnym poziomie.
Kiedy na ostatni kilometr wjechali oni z kilkunastosekundową przewagą było niemal pewne, że wśród nich jest zwycięzca Kampioenschap van Vlaanderen. Najlepiej finiszował Debusschere, który o centymetry wyprzedził Michała Gołasia. Jednak kilka minut później okazało się, że Debusschere został zdyskwalifikowany i to Polakowi przyznano pierwsze miejsce!