Piłkarze ręczni Wisły Płock rozpoczęli zmagania w tegorocznej edycji EHF Ligi Mistrzów od porażki. Wicemistrzowie Polski przegrali na wyjeździe 23:24 z FC Porto, a kluczowy był okres drugiej połowy, w którym „Nafciarze” dali rzucić rywalom pięć bramek z rzędu.
Wisła wypuściła zwycięstwo z rąk
Piłkarze ręczni Wisły Płock mieli dobre wspomnienia z rywalizacji z portugalską drużyną. Po raz ostatni do ich bezpośredniego starcia doszło w fazie grupowej ubiegłorocznej edycji rozgrywek i w obu starciach lepsi byli „Nafciarze” – przed własną publicznością wygrali 27:23, a na wyjeździe 28:27.
Początek pierwszej połowy należał do Wisły, która po trzech pierwszych akcjach prowadziła 2:1. Później chwilowo do głosu doszli gospodarze, prowadząc 4:3, ale był to jedyny moment, w którym mieli przewagę. Od stanu 5:4 płoczczanie nawet na chwilę nie oddali prowadzenia Portugalczykom i na przerwę schodzili z wynikiem 13:11.
Początkowo po zmianie stron wszystko układało się po myśli Wisły – utrzymywała trzy bramki przewagi i prowadziła 17:14. Później jednak piłkarze ręczni z Porto zaczęli odrabiać straty z nawiązką. Wyszli na dwubramkowe prowadzenie przy wyniku 19:17, rzucając pięć bramek z rzędu i jak się okazało, był to moment zwrotny tego spotkania. Gospodarze nie dali sobie wyrwać tej przewagi i wygrali mecz 24:23.
FC Porto vs Wisła Płock 24:23 (11:13, 13:10)
Wisła Płock, podobnie jak Industria Kielce (31:34 z Aalborgiem) rozpoczęła więc zmagania w EHF Lidze Mistrzów od porażki. W drugiej kolejce „Nafciarze” spróbują się odbić – zagrają przed własną publicznością z duńskim GOG Håndbold.
Koniec, po zaciętym meczu wracamy z Porto bez punktów. ❌🔚
Strzelcy: Krajewski 8, Perez 3, Mihić 3, Fazekas 3, Zhitnikov 2, Zarabec 1, Lucin 1, Piroch 1, Serdio 1.
Dzięki za walkę do końca Nafciarze! ✊🏻 pic.twitter.com/m9YMGgkXLD
— ORLEN Wisła Płock (@SPRWisla) September 14, 2023
Falstart Industrii w Lidze Mistrzów. Porażka mistrzów Polski z Aalborgiem