W minionej 19. kolejce obyło się bez większych niespodzianek w Kościerzynie, Nowym Sączu, Jeleniej Górze czy Gdańsku, gdzie wygrywali goście. W Piotrkowie Trybunalskim miejscowe zawodniczki wydarły zwycięstwo w ostatnich sekundach pojedynku.
UKS PCM Kościerzyna – Zagłębie Metraco Lubin 22:26 (11:13)
Faworytkami sobotniego starcia były podopieczne Bożeny Karkut. Jednak zwycięstwo jej zawodniczek nie przyszło łatwo, jak mogła się spodziewać. Gospodynie od początku charakteryzowały się zadziorną grą w obronie, czym okupiły swój skład kontuzjami Patrycji Wójcik i Doroty Jakubowskiej. Pomoc koleżanek wykorzystywała Iwona Łoś w bramce, natomiast w ataku celnie rzucała Justyna Belter.
Jeszcze na kilka minut przed przerwą piłkarki z Kościerzyna remisowały, jednak Zagłębiu udało się wywalczyć nieznaczne prowadzenie. Solidna defensywa została przełamana na początku drugiej części rozgrywki. W ataku lubinianek rozrzucała się Żana Marić, która zakończyła mecz z dorobkiem jedenastu trafień. Na dwadzieścia minut przed końcem Zagłębie wygrywało ośmioma bramkami (20:12), któremu przewaga ta pozwoliła ostatecznie wygrać (26:22) i z 29 punktami utrzymać 3. miejsce w tabeli.
MKS Olimpia Beskid Nowy Sącz – AZS Energa Koszalin 20:28 (9:16)
Na zwycięską ścieżkę zaczynają wracać piłkarki z Koszalina, które bez problemów rozprawiły się z Olimpią w Nowym Sączu. Jeszcze na początku meczu, kiedy Romana Roszak zmarnowała dwa rzuty karne, gospodynie wygrywały (6:4). Z biegiem czasu Akademiczki zyskiwały na pewności siebie i nim upłynął kwadrans objęły prowadzenie po bramce Valentiny Nestsiaruk (7:6). Właśnie Białorusinka okazała się katem małopolskiego zespołu, zdobywając łącznie dziesięć bramek. Po serii trafień tej zawodniczki dwie sytuacje wykorzystała również Roszak (15:9).
Nim upłynęła 30. minuta Nestsiaruk podwyższyła prowadzenie do przerwy (16:9). W drugiej połowie do gry włączyły się nowosądczanki, czyli Marta Rosińska i Agnieszka Leśniak, jednak rywalizacja “bramka za bramkę” nie pozwoliła na odrobienie strat. Energa zwyciężyła, jednak kto wie czy nie za późno. Z szóstego miejsca ciężko będzie zaatakować podium, kiedy w międzyczasie inni faworyci do medalu nie tracą punktów.
KPR Jelenia Góra – Vistal Gdynia 24:35 (12:20)
Właściwie przez 60 minut gdynianki zdominowały miejscowe zawodniczki z Jeleniej Góry. Dobrze wyglądała praca kołowych Joanny Szarawagi i Aleksandry Dorsz, każda z nich rzuciła po 4 bramki. Jeszcze więcej goli uzbierały rozgrywające, w swoim stylu bramkę Hoffman bombardowały Monika Kobylińska (8) oraz grająca w większym wymiarze czasowym, Martyna Borysławska (6).
Do przerwy podopieczne Pawła Tetelewskiego zbudowały bezpieczną przewagę (20:12). W drugiej części niewiele zmieniło się w grze gospodyń i Vistal powiększył przewagę do jedenastu trafień. Dzięki temu zwycięstwu pomorski klub umocnił się na pozycji wicelidera.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – KPR Kobierzyce 29:28 (13:15).
Największych emocji dostarczył mecz drużyn z dolnych rejonów tabeli. Pierwsza odsłona należała do drużyny z Kobierzyc, która w szesnastej minucie prowadziła trzema bramkami po trafieniu Anny Mączki (9:6). Po tej akcji Mączka zarobiła wykluczenie i MKS mozolnie odrabiał straty. Kilka minut przed przerwą wyrównała Zorica Despodovska (11:11). Mimo to, Kobierzyce zdobyły trzy kolejne bramki nim usłyszeliśmy ostatni gwizdek w pierwszej połowie (15:13).
Na dwadzieścia minut przed końcem prowadzenie dla Piotrcovii odzyskała Vladyslava Belmas (18:17). Będąca w dobrej dyspozycji strzeleckiej Agata Wypych podwyższyła wynik (21:18). Przez następny kwadrans utrzymywała się dwubramkowa przewaga zawodniczek z Piotrkowa, po raz ostatni po rzucie Moniki Kopertowskiej w 56. minucie (27:25). Następne dwie akcje Beaty Skalskiej przywróciły nadzieję kibicom z Kobierzyc (27:27). Przy remisie (28:28), uzyskanym po trafieniu kołowej Martyny Michalak zostało tylko pół minuty na akcję dla MKS-u. Podopieczne Rafała Przybylskiego konsekwentnie rozegrały ostatnią akcję, wygrywając finalnie po rzucie Kopertowskiej w ostatnich sekundach spotkania (29:28).
Ekipa MKS Piotrcovia odniosła ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania się w Superlidze. Dzięki zdobytym punktom oddaliła się od drużyn tkwiących na ostatnich pozycjach: Olimpii Beskid i KPR-u Jelenia Góra.
W pozostałych dwóch spotkaniach 19. kolejki PGNiG Superligi zwycięstwa odniosły ekipy z Lublina i Elbląga. Zapraszamy do relacji tutaj i tutaj.