Norweg, Matias Braathen, wygrał niedzielny konkurs FIS Cup rozgrywany w austriackim Villach. Z dobrej strony pokazał się Adam Niżnik.
Zwycięzca niedzielnych zawodów uzyskał 99,5 oraz 96 metrów. Tym samym zgromadził 253 punkty, co o 2,2 pkt pozwoliło na wyprzedzenie Jarkko Maatty z Finlandii (97,5 i 96 m) oraz Austriaka – Petera Resingera (97,5 i 96,5 m).
Do drugiej serii awansował tylko jeden z reprezentantów Polski. Był nim Adam Niżnik, który zajął 5. miejsce. Nasz reprezentant uzyskał 93 i 95 metrów. Czołową piątkę uzupełnił Elias Medwed z Austrii.
Pozostali Polacy spisali się fatalnie. 48. był Stanisław Ciszek, 51. Arkadiusz Jojko, 63. Kacper Stosel, 69. Szymon Jojko, zaś w ósmej dziesiątce rywalizację zakończyli Jan Habdas, Karol Niemczyk i Mateusz Gruszka.
Był to ostatni konkurs FIS Cup mężczyzn rozgrywany na igielicie.