Norweg, Christian Ingebrigtsen, wygrał sobotni konkurs mężczyzn rozgrywany w austriackim Villach. Zwycięzca zawodów uzyskał 93 i 91,5 metra.
Po pierwszym skoku liderem był Elias Madwed. Zawodnik gospodarzy uzyskał 97 metrów i prowadził z notą 120,3 punktów. W finale Austriak nie przekroczył bariery 90 metra i spadł na 8. miejsce. Tym samym z wygranej cieszy się Norweg, który wygrał z łączną notą 241,7 punktów.
Polacy? Słabo. Do drugiej serii zdołał awansować tylko Adam Niżnik, który ku naszej radości zajął doskonałe – 2. miejsce Dwukrotnie drugi w Rasnovie skoczył w austriackim Villach 96 i 93,5 metra. Polak stracił do triumfatora 2,5 pkt.
❗Adam Niżnik na podium w zawodach FIS Cup w Villach 👏👏👏 pic.twitter.com/xTvOQALhQT
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) October 5, 2019
Podium uzupełnił Norweg – Matias Braathen (93 i 89,5 m).
Po za trzydziestką sklasyfikowano Mateusza Gruszkę, Arkadiusza Jojko, Karola Niemczyka, Jana Habdasa, Kacpra Stosela, Stanisława Ciszka, którzy zajęli odpowiednio 39., 51., 64., 65., 68., i 70. miejsce.
Dyskwalifikacja przydarzyła się Szymonowi Jojko.