Światowa Federacja Siatkówki (FIVB) wystosowała niespodziewane żądanie o skrócenie finałowej rywalizacji o awans do PlusLigi. Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że w pojedynku MKS-u Będzin z Norwidem Częstochowa zostały póki co rozegrane dwa spotkania, a w rywalizacji do trzech zwycięstw jest remis 1:1.
Władze Polskiej Ligi Siatkowej protestują
Środowy komunikat pojawił się jak grom z jasnego nieba. Choć walka w finale sezonu Tauron 1. ligi trwa w najlepsze, FIVB jednoznacznie nakazała skrócić rozgrywki. Jednocześnie władze Światowej Federacji Siatkówki zapowiedziały, że polska federacja, kluby i zawodnicy mogą zostać ukarani poważnymi sankcjami.
– To psucie sportowej rywalizacji, o ogromną stawkę, jaką jest awans do PlusLigi. W poprzednich sezonach nie było takich ograniczeń ze strony FIVB. Przed rokiem rozgrywki zakończyły się 26 maja, fazą play-out PlusLigi! Zresztą w tym sezonie dopiero 20 maja grany jest finał Ligi Mistrzów, naprawdę trudno więc zrozumieć stanowisko FIVB – oznajmił Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki w nocie protestacyjnej do władz FIVB.
Po dwóch finałowych spotkaniach, w rywalizacji do trzech zwycięstw Norwid Częstochowa remisuje z MKS-em Będzin 1:1. W komunikacie Polskiej Ligi Siatkówki czytamy, że „żadna z drużyn nie zgłaszała uwag co do terminów meczów”. Miały one być rozgrywane 18, 21 i ewentualnie 23 maja. FIVB zgodziła się jedynie na pierwszy z tych terminów.
Wychodzi na to, że jutro zostanie rozegrany ostatni, decydujący mecz o awans do #PlusLiga… https://t.co/8LL1CIQmNc
— PlusLiga (@PlusLiga_) May 17, 2023
O awansie zadecyduje jeden mecz?
W nocie protestacyjnej zaznaczono, że przed rokiem decydujący mecz w barażach o pozostanie w PlusLidze pomiędzy PSG Stalą Nysa a MKS-em Będzin został rozegrany 26 maja i wówczas nie było żadnych protestów czy problemów.
– Nie jesteśmy w stanie zrozumieć, w czym i w jaki sposób FIVB przeszkadza, że na zapleczu PlusLigi, na drugim poziomie rozgrywkowym, mecze rozgrywane są maksymalnie do 24 maja. Nie możemy sobie pozwolić na narażanie klubów na kary i zakaz transferowy, będziemy zmuszeni skrócić rywalizację w finale, by tego uniknąć. Taka decyzja zapadła, poinformowaliśmy naszych finalistów, a jako prezesowi jest mi bardzo przykro, że w zawodowej siatkówce w ogóle możemy rozmawiać o takiej sytuacji – dodał Popko.
Na ten moment wszystko wskazuje na to, że kwestię awansu do PlusLigi rozstrzygnie mecz numer trzy, który zaplanowano na czwartek 18 maja. MKS Będzin zagra w nim z Norwidem Częstochowa przed własną publicznością.
Sezon 2022/23 siatkarskiej PlusLigi za nami. Znamy wszystkie rozstrzygnięcia