Magdalena Fręch i Kamil Majchrzak szybko zakończyli swoją przygodą z tegoroczną edycją US Open. Polscy tenisiści odpadli już w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju. O końcowy triumf w Stanach Zjednoczonych walczy jednak jeszcze trójka biało-czerwonych.
Falstart. Magdalena Fręch podzieliła losy Kamila Majchrzaka
Jako pierwszy z amerykańskimi kortami pożegnał się Kamil Majchrzak. Polak w poniedziałkowy wieczór uległ Alejandro Tabilowi 1:6, 4:6, 7:6, 1:6. Zawodnik pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego miał problemy już od samego początku spotkania, gdyż już w pierwszym secie nie potrafił utrzymać poziomu swojego przeciwnika z Chile.
Agresywnie grający wygrał także drugi seto. Potem Majchrzak zaczął prezentować się już znacznie lepiej. Wystarczyło to na wygranie trzeciej części gry. Ostatecznie jednak Polaka nie zobaczymy w drugiej rundzie US Open. Majchrzak w końcówce spotkania ponownie zaczął popełniać dużo błędów i po dwóch godzinach i 34 minutach odpadł z turnieju.
Magdalena Fręch podzieliła los Kamila Majchrzaka…#USOpen pic.twitter.com/zinT3KVPQr
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 29, 2022
Swój udział w wielkoszlemowym turnieju zakończyła również Magdalena Fręch. W pierwszej rundzie Polka przegrała 0:2 (2:6, 3:6) z Kanadyjką Rebeccą Marino. Porażka biało-czerwonej tenisistki jest pewną niespodzianką, gdyż przed tym spotkanie była klasyfikowana o trzy pozycje wyżej niż jej przeciwniczka.
Ponadto w dwóch poprzednich starciach to Polka była lepsza od Marino. Tym razem mecz zakończył się jednak triumfem Kanadyjki, która w całym meczu pozwoliła Fręch na ugranie jedynie pięć gemów. Kolejną rywalką Marino będzie Ukrainka Daria Snigur, która w pierwszej rundzie niespodziewanie wyeliminowała Simonę Halep.
W turnieju US Open 2022 pozostało jeszcze trzech Polaków. We wtorek zmagania na amerykańskich kortach rozpoczną Iga Świątek, Hubert Hurkacz oraz Magda Linette.