Magdalena Fręch zakończyła swój udział w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka dość gładko w dwóch setach przegrała ze zdecydowanie wyżej notowaną Amerykanką Madison Keys.
Magdalena Fręch ma za sobą udane kwalifikacje, dzięki którym znalazła się w głównej drabince turnieju w Rzymie. Polka najpierw uporała się z zawodniczką gospodarzy Federicą Urgesi (7:6(11-9), 6:0), a następnie pewnie pokonała Rosjankę Polinę Kudiermietową (6:1, 6:2).
Madison Keys lepsza od Magdaleny Fręch
W pierwszej rundzie Fręch grała z kolejną Włoszką, tym razem z Matilde Paoletti. Po trudnym, ponad 2,5-godzinnym meczu nasza tenisistka wygrała 4:6, 6:2, 7:5. Madison Keys (23. WTA) z kolei dopiero zaczynała grę w turnieju i Fręch była jej pierwszą przeciwniczką.
Po trzech pierwszych wyrównanych gemach, w kolejnych Amerykanka udowodniła, że jest lepszą tenisistką. Szybko wyszła na prowadzenie 5:1 i choć Polka zdołała odrobić dwa gemy straty, w decydującej partii lepsza była Keys, która ostatecznie wygrała pierwszą partię 6:3.
Początek drugiego seta był słaby w wykonaniu obu zawodniczek, które dały się przełamać rywalce (Fręch dwukrotnie, Keys raz). Później jednak Amerykanka weszła na swój najwyższy poziom i nie dała Polce żadnych szans, pokonując ją 6:2 i meldując się w trzeciej rundzie.
Magdalena Fręch (94. WTA) vs Madison Keys (23. WTA) 3:6, 2:6
W trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie Madison Keys zmierzy się z Białorusinką Wiktorią Azarenką, która we wcześniejszej rundzie pokonała 6:4, 6:3 Amerykankę Sloane Stephens.
WTA w Rzymie. Linette wygrywa z 18-latką i jest w trzeciej rundzie!