Dzisiejsze zmagania w Rasen-Antholz zakończyły się pozytywnie, lecz z pewnym niedosytem dla Moniki Hojnisz. Polka zajęła w sprincie ostatecznie 6. miejsce.
Już pierwsza runda biegowa zapowiadała dobry wynik 27-latki. Potwierdziło to bezbłędne strzelanie Polki w pozycji leżącej. W tym momencie Monika była w okolicach 4. miejsca. Decydujące było 2. strzelanie, gdzie wiele wybitnych zawodniczek pudłowało. Niestety potknięcie zaliczyła również Hojnisz. Ostatecznie Polka utrzymała miejsce w najlepszej „dziesiątce”.
O wiele gorzej zaprezentowały się inne polskie zawodniczki. Kamila Żuk zajęła 51. miejsce, zaś Karolina Pitoń uplasowała się na 55. lokacie. W odróżnieniu jednak od Kingi Zbylut, która zajęła 83. miejsce, panie będą mogły wystartować w sobotnim biegu pościgowym.
Całe zawody sensacyjnie wygrała bezbłędna dziś na strzelnicy Markéta Davidová. Na podium znalazła się też Kaisa Mäkäräinen oraz Marte Olsbu Røiseland.