“Hubi” nie zwalnia tempa i melduje się w półfinale turnieju ATP Masters 1000 Kanada. Dziś na kortach w Montrealu pokonał Nicka Kyrgiosa po trzysetowym pojedynku – 6:7 [4:7], 7:5 [7:5], 1:6. Pierwsze dwa sety były niezwykle wyrównane, ale trzeci został zdominowany przez Polaka.
Kyrgios – Hurkacz: zacięta walka przez większość meczu i awans do półfinału Polaka
Fani tenisa z niecierpliwością wyczekiwali ćwierćfinałowego starcia Huberta Hurkacza i Nicka Kyrgiosa. Ich pierwsze starcie w tym roku na zawodach w niemieckim Halle przyniosło sporo emocji i nie inaczej było tym razem w Kanadzie. Tradycyjnie nie zabrakło też nerwów ze strony Australijczyka, który borykał się z ze zmęczeniem i drobnymi kontuzjami.
Zdecydowana większość wszystkich gemów oparła się na szybkich wymianach i krótkich gemach, dzięki czemu mecz trwał “zaledwie” godzinę i 47 minut – pomimo rozegrania dwóch tie-breaków. W pierwszym secie przełamania przyszły dopiero w dogrywce. Dokładnie taki sam scenariusz miał miejsce w kolejnej partii. Przed decydującym starciem Hurkacz skorzystał z 5-minutowej przerwy, czego nie mógł zrozumieć jego rywal.
Kyrgios był wściekły na zachowanie Polaka i nie szczędził mu gorzkich słów. Niewątpliwie przerwa plus nerwy wybiły go z rytmu, a efektem było zdobycie tylko jednego gema w trzecim secie. Pojawiają się głosy krytykujące takie zachowanie, ponieważ temperatura w Montrealu wynosiła zaledwie 19 stopni. Nie zmienia to jednak faktu, że było to działanie zgodne z regulaminem.
Hubi loves Montreal. Montreal loves Hubi ❤️@HubertHurkacz #OBN22 pic.twitter.com/nxGVNo4IBp
— Tennis TV (@TennisTV) August 12, 2022
Hurkacz czeka teraz na swojego półfinałowego rywala, którym będzie Casper Ruud lub Felix Auger-Aliassime. Pojedynek o udział w finale ATP Masters 1000 odbędzie się w sobotę. Pewne jest już, że Polak utrzyma co najmniej 10 miejsce w poniedziałkowej aktualizacji rankingu ATP.
Polska tenisistka skazana. Długoletnia dyskwalifikacja za doping