Hubert Hurkacz odpadł już w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju na kortach Wimbledonu. Polak poniósł porażkę z Alejandro Davidovichem Fokiną. Wojciech Fibak w rozmowie z mediami jako powód przegranej z hiszpańskim tenisistą wskazywał problemy żołądkowe. Teraz wypowiedział się sam Hurkacz.
Porażka z Alejandro Davidovichem Fokiną
Hubert Hurkacz był faworytem nie tyle starcia z Alejandro Davidovichem Fokiną, co całego turnieju na kortach Wimbledonu. Jednak w pierwszej rundzie imprezy na londyńskiej trawie przyszło mu stanąć w szranki z nieobliczalnym Hiszpanem. Fokina to gracz, który miewa mecze, gdzie jest nie do zatrzymania. Niestety, trafił na swój dzień z Hubertem.
Mecz obfitował w multum wspaniałych zwrotów akcji i dramaturgię godną Szekspira. Polak przegrywał już 0-2. W trzeciej odsłonie wrocławianin obronił trzy piłki meczowe, następnie doprowadził do wyrównania w setach i był na czele 5:3 w decydującej partii. Przegrał przy własnym serwisie. Potem byliśmy świadkami super tie breaka, w którym Polak prowadził 7-4 i… poniósł dotkliwą, niezrozumiałą porażkę.
Alejandro Davidovich Fokina defeats Hubert Hurkacz in an absolute rollercoaster on No.3 Court 🎢#Wimbledon pic.twitter.com/5D0MbkHxbO
— Wimbledon (@Wimbledon) June 27, 2022
Hubert Hurkacz wyjaśnia przyczyny przegranej
Po zakończeniu pojedynku wszyscy zastanawiali się nad powodem przegranej polskiego zawodnika. Wojciech Fibak przekazał, że kontaktował się z wrocławianinem podczas przerw i głównym podłożem odpadnięcia 25-latka były problemy żołądkowe. Hurkacz w rozmowie ze “Sport.pl” zaprzeczył, że chodziło o zatrucie pokarmowe.
– Miałem lekki kryzys formy w połowie trzeciego seta. Po przerwie udało mi się go przezwyciężyć i nie miało to wpływu na wynik meczu – powiedział Hurkacz.
Rollercoaster with no happy ending. Thank you @Wimbledon See you next year! pic.twitter.com/fGGEJkKMkk
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) June 27, 2022
Z drabinką turnieju mężczyzn pożegnał się również Kamil Majchrzak. Natomiast kapitalnie spisują się nasze reprezentantki. Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa oraz Maja Chwalińska w komplecie awansowały do drugiej rundy Wimbledonu.
Linette, Kawa i Chwalińska na Wimbledonie (29.06): Gdzie i kiedy transmisje?