W czwartek przed południem rozpoczął się mecz pomiędzy Aleksandrem Bublikiem a Hubertem Hurkaczem. Starcie potoczyło się lepiej dla polskiego tenisisty, który wygrał je w dwóch setach 4:6, 4:6. Triumf wrocławianina oznacza, że zobaczymy go w ćwierćfinale turnieju ATP 500 Astana.
Hurkacz walczy, aby zagrać w listopadowych ATP Finals
Po nieudanej próbie obrony mistrzowskiego tytułu w Metz, Hubert Hurkacz wybrał się do Kazachstanu. Zmagania w turnieju ATP 500 Astana Polak rozpoczął już od pierwszej rundy. W niej wrocławianin okazał się lepszy od Francisco Cerundolo, którego to pokonał pewnie 6:2, 7:6 (2).
Trudniejsze zadanie stanęło przed Polakiem w czwartkowe przedpołudnie. Tym razem jego przeciwnikiem był Aleksander Bublik. We wtorek Kazach w trzech setach pokonał Tallona Griekspoora, a jeszcze przed rozpoczęciem turnieju uznawany był za największą nadzieję gospodarzy. Doping lokalnej publiczności i gra na własnym obiekcie to było jednak zbyt mało, aby zatrzymać Polaka.
Wrocławianin doskonale wszedł w czwartkowe mecz. Hurkacz przełamał już w trzecim gemie. Dokonał tego w wielkim stylu, gdyż Bublik prowadził już 40:0. Dodatkowo rywal Polaka niezwykle męczył się przy serwisie. W efekcie Hurkacz szybko wyszedł na prowadzenie 4:1, a ostatecznie wygrał pierwszego seta 6:4.
Quarter-Finals Bound! 🙌@HubertHurkacz takes out Bublik 6-4 6-4 and advances into the #AstanaOpen quarter-finals pic.twitter.com/5Q6V7Zd2E7
— Tennis TV (@TennisTV) October 6, 2022
Druga partia miała bliźniaczy przebieg. Hurkacz szybko przełamał rywala z Kazachstanu i szybko doprowadził do stanu 3:1. Później obaj zawodnicy utrzymali swoje podania. To wystarczyło, aby Polak mógł cieszyć się z awansu do ćwierćfinału turnieju ATP 500 w Astanie. Tam zmierzy się z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.
Warto przypomnieć, że występ w Astanie jest dla Huberta Hurkacza niezwykle istotny z punktu widzenia potencjalnego startu w kończących sezon ATP Finals. Te w listopadzie zostaną rozegrane w Turynie. Zaprezentuje się na nich ośmiu najlepszych zawodników w rankingu światowym.
Iga Świątek gra dalej w Ostrawie. Pojedynek przerwany w drugim secie
