W środowy wieczór nowym mistrzem świata w darcie został Luke Humphries, który w finale pokonał 16-letniego Luke’a Littlera 7:4. Zwycięstwo starszego zawodnika w ostatnim spotkaniu globalnego czempionatu to dobra wiadomość dla najlepszego polskiego dartera Krzysztofa Ratajskiego.
Humphries z tytułem. Ratajski zagra w turnieju Masters
Przed rozpoczęciem finału mistrzostw świata media rozpisywały się przede wszystkim na temat Luke’a Littlera. Zaledwie 16-letni zawodnik został największą niespodzianką zawodów. Do globalnego czempionatu przystępował bowiem jako zawodnik z drugiej setki światowego rankingu. Ponadto był to dla niego dopiero drugi występ na turnieju pod patronatem PDC (Professional Dart Corporation).
Littler z miejsca podbił jednak serca kibiców, po drodze do finału pobijając kilka rekordów. Uznawany za absolutne objawienie 16-latek podczas mistrzostw świata PDC pokonał Christiana Kista, Andrew Gildinga, Matta Campbella, Raymonda van Barnevelda, Brendana Dolana oraz Roba Crossa. Dopiero w wielkim finale zatrzymał go Luke Humphires.
Starszy z darterów lepiej zaczął mecz i wygrał pierwszego seta. Potem Littler wyrównał, a następnie wyszedł na prowadzenie. Kiedy zrobiło się 4-2 w wygranych partiach wydawało się, że kibice będą świadkami kolejnej wielkiej niespodzianki. Humphries nadrobił jednak straty i ostatecznie zamknął cały mecz rezultatem 7:4.
CO ZA KOŃCÓWKA‼️
LUKE HAMPHRIES MISTRZEM ŚWIATA pic.twitter.com/s5Gtv7G8JA
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) January 3, 2024
Dla 28-latka to pierwszy tytuł mistrza świata, ale nie pierwszy wielki wygrany turniej. W roku 2023 Humphries był najlepszy także w zawodach World Grand Prix, Grand Slam of Darts oraz Players Championship Finals. Wygrana 28-latka w globalnym czempionacie to dobra wiadomość również dla Krzysztofa Ratajskiego. Wynik finału daje biało-czerwonemu darterowi miejsce na turnieju Masters, który odbędzie się w lutym.
Sportowe historie: Perfekcyjna Nadia Comaneci i jej życie pod okiem dyktatora
