Hubert Hurkacz oraz Mate Pavić w swoim pierwszym wspólnym występie zaliczyli triumf podczas Boss Open w Stuttgarcie. W finale zwieńczonym dwoma dogrywkami pokonali parę Puetz/Venus 2:0.
Hurkacz z drugim deblowym tytułem w 2022 roku
Finał turnieju Boss Open, zaliczanego do cyklu ATP Tour 250 był niezwykle wyrównany. Pary Hurkacz/Pavić oraz Puetz/Venus przez cały czas grali punkt za punkt. Ani w pierwszym, ani w drugim secie nie doszło do przełamania, więc dwukrotnie potrzebna była dogrywka, w których lepsza okazała się polsko-chorwacka para.
W pierwszym secie tie-break rozpoczął się od przełamania serwisu Puetza i Venusa, co ustawiło dalszą część rywalizacji na tym etapie. Ostatecznie dogrywka zakończyła się wynikiem 7:3 już po pierwszej piłce setowej. Tie-break w drugiej partii był już bardziej wyrównany. Żadna z par nie mogła się przełamać przez sześć gemów. Dopiero w siódmym ta sztuka udała się Hurkaczowi i Pavicowi.
Chwilę później Polak z Chorwatem mieli pierwszą okazję do zakończenia meczu, ale ich rywale zdołali się wybronić z dwóch piłek meczowych. Trzecia szansa przy własnym serwisie została już wykorzystana i mecz zakończył się wynikiem 2:0 (7:6 [7:3], 7:6 [7:5]).
Dla Hurkacza i Pavicia był to pierwszy wspólny turniej deblowy i od razu udało się zdobyć pierwszy tytuł. Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że para Puetz/Venus do turnieju w Stuttgarcie podchodziła jako turniejowa “jedynka”. Polski tenisista zaliczył tym samym czwarty sukces na kortach w grze podwójnej. Wcześniej triumfował w Paryżu (2020), Metz (2021) oraz Miami (2022).
Tak oto Hubert #Hurkacz wygrywa mecz w deblu w #ATPStuttgart w parze z Mate Paviciem – świetnym debilstą. 7:6, 7:6 – parą Puetz/Venus. Jak nie może wygrywać w singlu to niech wygrywa w deblu. Jak się nie ma co się lubi to niech się lubi co się ma. Brawo Hurkacz. pic.twitter.com/BwZ812WvMS
— Paweł Jaśkiewicz (@eltraductor90) June 12, 2022
Jan Tomaszewski wróży przyszłość Idze Świątek. „Po prostu spadnie z tronu”