Hubert Hurkacz po raz trzeci w tegorocznej edycji French Open rozegrał pięciosetowy bój, ale tym razem nie zakończył się on szczęśliwie. Polak po prawie czterogodzinnym thrillerze przegrał w trzeciej rundzie z Peruwiańczykiem Juanem Pablo Varillasem. Po meczu wyjaśnił, że grał z kontuzją.
Kolejny thriller z udziałem Hurkacza
Hubert Hurkacz dostarczył kibicom kolejny pięciosetowy dreszczowiec. Jego rywal, Juan Pablo Varillas jest zdecydowanie niżej notowany w rankingu ATP (94. miejsce), ale mimo to rywalizował z Polakiem jak równy z równym na przestrzeni całego spotkania.
W pierwszym secie Hurkacz prowadził od samego początku i nie oddał prowadzenia do końca, wygrywając 6:3. Drugą partię Polak również rozpoczął od prowadzenia 2:0, ale później dawał się zaskakiwać Peruwiańczykowi, który ostatecznie zwyciężył 6:3.
Dwa kolejne sety również były niezwykle wyrównane. W trzecim Varillas wygrał po tie-breaku 7:3, zaś w czwartym to Hurkacz był lepszy w kluczowych momentach i wygrał 6:4. W decydującej partii Peruwiańczyk był jednak wyraźnie lepszy i ostatecznie triumfował 6:2.
Juan Pablo Varillas vs Hubert Hurkacz 3:2 (3:6, 6:3, 7:6, 4:6, 6:2)
🇵🇱 Kolejny maraton, niestety tym razem bez happy endu 😢 Hubert Hurkacz przegrał z Juanem Pablo Varillasem 6:3, 3:6, 6:7(3), 6:4, 2:6 w trzeciej rundzie. Teraz czas na odpoczynek i sezon na trawie.
🇬🇧 Another marathon, but this time without happy end 😢 Hubert Hurkacz lost… pic.twitter.com/NqxhfFyx9x
— Z kortu – informacje tenisowe | Tennis news (@z_kortu) June 2, 2023
Trudny sezon Hurkacza
Już po spotkaniu najlepszy polski tenisista wyjaśnił, że w trakcie meczu doskwierał mu uraz. Do tego dodał, że odczuwał trudy sezonu. – Ciężki, ciężki cały sezon. Czasami takie zdarzają się. No nic, trenujemy dalej. Podnosimy się z trochę cięższych wyników. Włożymy w to jeszcze więcej pracy, by było lepiej – skomentował.
Łącznie w trzech meczach na kortach w Paryżu Hurkacz spędził niemal 12 godzin. – Na pewno trochę pograłem na tej mączce. Myślę, że wystarczająco, jak na ten sezon. Teraz przygotowania do trawy. W końcu mam nadzieję na trochę przyjemniejszą dla mnie nawierzchnię – podsumował.
Jelena Rybakina wycofała się z French Open. Świątek traci kolejną rywalkę