Katarzyna Niewiadoma i jej koleżanki kapitalnie spisały się na trasie wyścigu kolarskiego ze startu wspólnego igrzysk europejskich w Baku. Przypomnijmy, że nasza liderka wywalczyła w bardzo dobrym stylu srebrny medal. Mamy nadzieję na powtórkę w wykonaniu panów!
Zanim to jednak nastąpi czekają ich, a w zasadzie i nas przejazdy po malowniczych uliczkach starego miasta i nowoczesnych skwerach stolicy Azerbejdżanu. Trasa jest w miarę urozmaicona, a najważniejszą próbą są podobnie jak w wyścigu Pań dwa podjazdy. Pierwszy jest dosyć stromy i biegnie wzdłuż uliczek tzw. Icheri Shecher. Jest to najstarsza część położonego nad Morzem Kaspijskim miasta. Tutejsi mówią o nim, że to jest nie tylko najpiękniejsza część, ale także serce tętniącej życiem metropolii.
Większość budowli Icheri Shecher powstała już w XI w n.e. Z tego okresu zachowały się mury obronne, meczet ognia, pałac szachów Szyrwanu czy też meczet Muhammada zbudowany w 1071 roku.
Świątynia Ognia
Widok na starówkę
Starówka widziana z lotu ptaka
Pałac Dziewic
Następnie zjeżdżamy z podjazdu i przenosimy się jakby w czasie do zupełnie innego miejsca. Od tej pory witają nas najnowocześniejsze drapacze tzw. Wieże płomieni.
Tam też usytuowana jest meta wyścigu.
Co możemy powiedzieć o naszej kadrze. W odróżnieniu do Pań nie ma u nas tych największych gwiazd światowego peletonu. Mamy za to bardzo ciekawego lidera w osobie Macieja Paterskiego. Kolarz grupy CCC jest w dobrej formie i jeśli uda mu się utrzymać na czele grupy liderów, być może będzie mógł zafiniszować. Pomagać mu będą kolarze Active Kamil Gradek, Paweł Bernas, Michał Podlaski i koledzy z CCC Mistrz Polski Bartłomiej Matysiak i Mateusz Taciak. Trzech z nich Paterski, Podlaski, Matysiak startowało w złotej drużynie z Ponferrady. Polaków nie zalicza się do grona faworytów, jednak mogą zaskoczyć rywali.
Zapowiadają się naprawdę ciekawe emocje.