Z powodu kontuzji Iga Świątek nie obroniła tytułu mistrzyni podczas turnieju Internazionali BNL d’Italia. Wieli kibiców zastanawiało się, czy uraz, którego Polka nabawiła się w Rzymie, nie pokrzyżuje jej planów na wielkoszlemowym Roland Garros. Wątpliwości rozwiała sama tenisistka, która w mediach społecznościowych opublikowała zdjęcie z treningu na paryskich kortach.
Iga Świątek wróciła na kort. Czas na Roland Garros 2023
Już 28 maja wystartuje faza główna zawodów French Open 2023. Jeśli chodzi o zmagania singlowe, to tu udział ma zapewniona czwórka biało-czerwonych tenisistów. Przez trzystopniowe kwalifikacje nie muszą przechodzić Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch oraz Hubert Hurkacz.
W przypadku najlepszej polskiej tenisistki istniała obawa, że jej plany może pokrzyżować kontuzja, której Polka doznała podczas turnieju Internazionali BNL d’Italia. Zawodniczka z powodu problemów zdrowotnych musiała skreczować ćwierćfinałowe spotkanie z Jeleną Rybakiną.
Już dwa dni po tym wydarzeniu Świątek uspokajała fanów, że potrzebuje tylko kilku dni odpoczynku, aby wrócić na kort. To, co tenisistka zapowiedziała, ziściło się we wtorek. Polka opublikowała w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z treningu. Biało-czerwona tenisistka opatrzyła je emotikoną francuskiej flagi.
👋🏼🇫🇷 pic.twitter.com/SMieBSuuFM
— Iga Świątek (@iga_swiatek) May 23, 2023
Wygląda więc na to, że Polka bez przeszkód będzie mogła wziąć udział we French Open 2023. Iga Świątek na paryskich kortach bronić będzie tytułu mistrzowskiego. W grze do zdobycia jest również 2000 punktów w rankingu WTA.
Media informują, że ostateczne decyzja co do startu Polki we francuskim turnieju ma zapaść w czwartek. Wówczas najlepsza rakieta świata przejdzie ostatnie konsultacje medyczne przed startem wielkoszlemowego Roland Garros.
Roland Garros 2023. Kiedy startuje turniej? Z kim grają Polacy?