W pierwszym w 2024 roku rankingu WTA Iga Świątek powiększyła przewagę nad drugą Aryną Sabalenką do 455 punktów. Od 1 stycznia do zestawienia wlicza się bowiem wyniki nie z szesnastu, a osiemnastu turniejów z ostatnich dwunastu miesięcy miesiącach.
Świątek jeszcze długo będzie numerem jeden rankingu WTA
Rozpoczyna się już trzeci rok, w którym to Świątek jest na czele kobiecego tenisa. Polka będzie numerem 1. w rankingu WTA jeszcze przynajmniej do końca miesiąca. Bez względu na wyniki, jakie osiągnie na turniejach United Cup czy Australian Open. Wszystko dlatego, że zmieniły się zasady tworzenia tego zestawienia.
W ubiegłym roku Świątek wystąpiła w 19 różnych turniejach, a Aryna Sabalenka jedynie w 16. Zmiany w przepisach sprawiły więc, że Iga Świątek otrzymała dodatkowy dorobek punktowy. Z kolei wynik Białorusinki się nie zmienił. W tym momencie różnica między obiema tenisistkami wynosi 455 punktów.
Zmiany pomogły także innym Polkom. Dzięki temu, że teraz w rankingu WTA bierze się wyniki z osiemnastu ostatnich turniejów, w zestawieniu awansowały Magda Linette (z 24. na 22. pozycją) oraz Magdalena Fręch (przesunięcie z 74. na 70. lokatę).
Zaktualizowany ranking WTA. Stan na 1 stycznia 2024 roku:
- Iga Świątek (Polska) – 9505 pkt
- Aryna Sabalenka (Białoruś) – 9050
- Coco Gauff (USA) – 6690
- Jelena Rybakina (Kazachstan) – 6366
- Jessica Pegula (USA) – 6180
- Ons Jabeur (Tunezja) – 4260
- Marketa Vondrousova (Czechy) – 4046
- Maria Sakkari (Grecja) – 3785
- Karolina Muchova (Czechy) – 3650
- Barbora Krejcikova (Czechy) – 2945
22. Magda Linette (Polska) – 1921
70. Magdalena Fręch (Polska) – 937
197. Katarzyna Kawa (Polska) – 398
United Cup: Niezwykła wygrana Świątek i Hurkacza. Pierwsza taka od 17 lat