Iga Świątek zapewniła sobie awans do ćwierćfinału French Open w ciągu zaledwie 29 minut. Polka wygrała starcie z Ukrainką Łesią Curenko, która na skutek problemów zdrowotnych musiała poddać pojedynek. Teraz liderka rankingu WTA powalczy o półfinał z Coco Gauff.
Szybki mecz Igi Świątek
Iga Świątek jak dotąd nie dawała rywalkom podczas French Open żadnych szans. Polka ogrywała Cristinę Bucsę, Claire Liu i Xinyu Wang, nie przegrywając przy tym ani jednego seta. Ukrainka natomiast wygrywała z Barborą Krejcikovą, Lauren David i Bianką Andreescu, pokazując się z bardzo dobrej strony.
Początek pierwszego seta był prawdziwym popisem w wykonaniu liderki rankingu WTA. Świątek pewnie wygrywała 4:0, zanim dała się zaskoczyć rywalce, która zdołała ją przełamać. Później Polka ponownie pewnie wygrała gema, ale mecz zakończył się przy stanie 5:1.
Ukraińska tenisistka od początku starcia wyglądała na przeziębioną i nie w pełni sił. Potrzebna była jej nawet pomoc medyczna. W efekcie Curenko nie dała rady kontynuować pojedynku i musiała go poddać.
Iga Świątek (1. WTA) vs Łesia Curenko (66. WTA) 5:1, krecz
Feel better soon @LTsurenko 🥺#RolandGarros pic.twitter.com/3kVz35Nr6J
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 5, 2023
Iga Świątek awansowała tym samym do ćwierćfinału wielkoszlemowego French Open, w którym zagra z Amerykanką Coco Gauff (6. WTA). Zwyciężczyni tej pary zmierzy się w półfinale z Beatriz Haddad Maią (14. WTA) lub Ons Jabeur (7. WTA).
Kapitalny wyczyn Piotra Grabowskiego. Jest mistrzem świata we wsadach! [WIDEO]