IHF Super Globe: Wymęczona wygrana Vive Tauron Kielce

5 wrz 2016, 13:29

W ćwierćfinale klubowych mistrzostw świata, Vive Tauron Kielce zagrało z brazylijskim Handebol Clube Taubate. Rywal jest aktualnym triumfatorem krajowych rozgrywek, ale to nasz zespół był zdecydowanym faworytem tego starcia. Pomimo tego, kielczanie grali nierówno i zniwelowali wypracowaną przewagę. Jednak w drugiej wykazali się doświadczeniem i wygrali 33:30.

Rywalizacja w pierwszych minutach była wyrównana, a dwie bramki z rzędu zdobył Amorima. Jednak błyskawicznie odpowiedział Chrapkowski, a Walczak wywalczył karnego (2:3). Nasza ekipa wyszła na prowadzenie, ale nie trwało to długo, gdyż wyrównał Santos. Gra była zacięta, a bramki padały naprzemiennie. Tymczasem mocnym rzutem zabłysnął Djukić, lecz Teixeira trafił z koła (8:8). Obie ekipy popełniały także błędy, ale Vive wywalczyło rzut z siódmego metra i znów objęło prowadzenie. Dodatkowo Ivić zatrzymał rzut karny, a z kontry trafił Strlek (12:9). Kielecki bramkarz w kolejnych minutach zaliczał kolejne dobre obrony. Z tego powodu o czas poprosił szkoleniowiec Taubate. To pomogło jego zawodnikom i bramki zdobyli Teixeira i Santos, który w 24. minucie wykluczony. Po chwili karę dostał Silva i przewaga Vive zaczęła rosnąć. Kielczanie przechwycili parę piłek i na przerwę schodzili ze sporym zapasem (21:15).

Druga połowa zaczęła się od błędów i fauli po obu stronach. Brazylijczycy znów musieli sobie radzić bez jednego zawodnika. Jednak nasza drużyna nie była w stanie zdobyć kolejnego trafienia, a bramkarz Taubate doskonale radził sobie w bramce. Kielczanie stopniowo tracili przewagę, a po golu Silvy zmalała ona do dwóch “oczek” (21:19). Dopiero w 40. minucie pierwszą bramkę w tej części spotkania rzucił Zorman. Chwilę po nim trafili Chrapkowski i Djukić. Vive znów zaczęło “odjeżdżać” rywalowi i time-out wziął brazylijki trener (27:22). Kielczanie grali coraz lepiej, a z kontr rzucał Lijewski. W 47. minucie sędzia przyznał rzut karny dla Taubate, a wykorzystał go Lobato. Dodatkowo w bramce dobrze spisywał się Ivcić. Końcówka meczu nie stała na wysokim poziomie – Strlek nie złapał piłki, niecelnie rzucił Reichmann, a Brazylijczycy odrobili parę piłek i o czas poprosił Dujszebajew. Pomimo błędów, to kielczanie awansowali do półfinału, który odbędzie się we wtorek (33:30).

Vive Tauron Kielce – Handebol Clube Taubate 33:30 (21:15)

Vive Tauron Kielce: Szmal, Ivić – Aguinagalde, Bielecki, Chrapkowski, Djukić, Jachlewski, Jurkiewicz, Kus, Lijewski, Paczkowski, Reichmann, Strlek, Vujović, Walczak, Zorman

Handebol Clube Taubate: M. Santos, Nascimento – Soares, Lobato, An. Silva, T. Santos, Andrade, Barros, Ribeiro, Conceicao, Teixeira, Oliveira, Bonfim, Amorim, Perrella, Al. Silva

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA