W ramach 17. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Impel Wrocław podejmował w swojej hali BKS Profi Credit Bielsko-Biała. Spotkanie okazało się bardzo jednostronne.
Mecz rozpoczęliśmy od wyrównanej walki punkt za punkt (3:3, 6:6). Ostatecznie to przyjezdne jako pierwsze wyrwały się na prowadzenie (7:10), jednak nie musieliśmy długo czekać na to, aby sytuacja się odwróciła (15:13). Zawodniczki Impelu grały jak z nut, bez żadnego problemu utrzymując dystans punktowy. Ich rywalki musiały bardzo się namęczyć, aby choć trochę dotrzymać tempa i nie pozwolić na powiększenie dystansu. Set powoli wchodził w decydującą fazę, a wrocławianki niezmiennie utrzymywały się na trzypunktowym prowadzeniu (21:18). Bez większego problemu doprowadziły partię do końca, triumfując 25:20.
Bielszczanki dobrze rozpoczęły drugiego seta, już na początku zdobywając prowadzenie (1:4). Miejscowe jednak szybko zareagowały i nim się obejrzeliśmy, na tablicy wyników pojawił się remis (5:5). Wrocławianki nie chciały odpuścić takiej okazji i udało im się przejąć kontrolę nad grą (11:8). Grały bardzo skutecznie, co znacznie podłamało zawodniczki z Bielska-Białej. Przyjezdne za to popełniały dużo prostych błędów, przez co po kilkudziesięciu minutach dystans punktowy między drużynami urósł do siedmiu “oczek” (19:12)! Wszystko wskazywało na to, że ta partia również padnie łupem miejscowych. Tak też się stało, set zakończył się po kolejnym błędzie ze strony BKS-u (25:15).
Niemalże identycznie jak w poprzedniej odsłonie, sam początek należał do przyjezdnych (1:4). I tak samo jak kilkadziesiąt minut temu wrocławianki szybko przejęły kontrolę nad grą (7:5). Jednak tym razem siatkarki BKS-u nie pozwoliły rywalkom uciec, cały czas trzymały się bardzo blisko, czekając na moment, w którym mogłyby zaatakować i odebrać im przewagę (13:13). Dopiero błąd w ataku Koniecznej pozwolił wrocławiankom na powrót na prowadzenie (19:16). Miejscowe poderwały się do walki, w polu zagrywki pokazała się Natalie Murek i zdobyła serwisem bardzo ważne dwa punkty (23:17). Mecz zakończył błąd po stronie przyjezdnych (25:17).
Impel Wrocław – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:0 (25:20, 25:15, 25:17)
Impel Wrocław: Nichol, Wołodko, Murek, Świętoń, Trojan, Gałucha, Łozowska, Gierak, Chojnacka, Stenzel
BKS Profi Credit Bielsko-Biała: Zakościelna, Nowicka, Jagieło, Konieczna, Pleśnierowicz, Grant, Mancuso, Świrad, Sobolska, Mucha, Lemańczyk, Wilczek