W środę Katarzyna Kawa rozpoczęła rywalizację w turnieju ITF World Tennis Tour w Walencji. Nasza tenisistka na początek wylosowała Darję Semenistaję. Polka wygrała z Łotyszką w trzech setach, chociaż pierwszą partię przegrała z kretesem, nie będąc w stanie ugrać nawet jednego gema.
Kawa awansowała do 1/8 finału ITF World w Walencji
Polka otwierającego seta przegrała aż 0:6. W pierwszej partii Łotyszka przełamała naszą zawodniczkę aż trzykrotnie i wydawało się, że Kawa bardzo szybko pożegna się z hiszpańskim turniejem. Kryniczanka na drugą partię wyszła jednak z zupełnie innym nastawieniem. To Polka dwukrotnie przełamała rywalkę i wygrała 6:3.
W decydującej odsłonie Kawa potwierdziła, że pierwszy set był tylko wypadkiem przy pracy. Łotyszka wygrała w nim tylko jednego gema, a kolejne sześć padło łupem Polki. Tym samym wygrała cały mecz 0:6, 6:3, 6:1 i wywalczyła awans do drugiej rundy.
Kolejną rywalką Polki będzie 18-letnia Hiszpanka Ariana Geerlings, która na turnieju w Walencji pojawiła się dzięki tzw. dzikiej karcie przyznanej jej przez organizatorów. Spotkanie 1/8 finału odbędzie się w czwartek.