Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells. Polak pokonał Donalda Younga 6:3, 6:3.
Polak nie grał najlepiej. Słabo wyglądał przede wszystkim serwis. Mierzył się jednak z rywalem, który w rankingu ATP zajmuje 206. miejsce i do turnieju dostał się dzięki dzikiej karcie. Polak stanął więc na wysokości zadania i awansował do drugiej rundy.
Był to jednak trudny mecz dla Hurkacza. Już w pierwszym gemie dał się przełamać. W kolejnym, to on dokonał tej sztuki, a w szóstym gemie zrobił to jeszcze raz, doprowadzając do stanu 2:4. Serwis nie był w tym meczu decydujący, obaj zawodnicy razem mieli na swoim koncie tylko 4 asy. W wymianach Young bardzo się mylił i przegrał 3:6.
Takim samym rezultatem skończył się też drugi set. Tym razem to Polak rozpoczął od przełamania, a potem wygrał gema przy własnym serwisie i prowadził już 2:0. W szóstym gemie dał się jednak przełamać. Szybko odpłacił się tym samym, a przy prowadzeniu 5:3 zrobił to jeszcze raz i wygrał mecz.
W drugiej rundzie Polak będzie miał znacznie trudniejsze zadanie. Zmierzy się bowiem z rozstawionym z numerem 28. Lucasem Pouille’em.