Kamil Majchrzak wygrał zeszłej nocy z Aljazem Bedenem 2-0 (6:1, 7:5). W kolejnej rundzie zmierzy się z Taylorem Fritzem notowanym na 20. miejscu rankingu ATP. Natomiast rywalem Kamila Hurkacza będzie Oscar Otte.
Starcie Majchrzaka ze Słoweńcem ostatecznie rozpoczęło się około godziny 4:00 nad ranem czasu polskiego. Polak nie mógł więc liczyć na dużą publikę przed telewizorami w naszym kraju, a szkoda. Pierwszy set to popis jego umiejętności i kiepska postawa Bedene, to połączenie sprawiło, że po 20 minutach Panowie szykowali się do drugiego seta.
Przerwa pozytywnie wpłynęła na Bedene, który zaczął wygrywać swój serwis i obaj tenisiści szli łeb w łeb. Przy stanie 5:5, 26-latek z Piotrkowa Trybunalskiego przełamał rywala, co zagwarantowało mu prostą drogę do wygranej 2-0
W III rundzie Indian Wells jego rywalem będzie Taylor Fritz. Amerykanin jest rozstawiony z numerem 20. i trzeba przyznać, że będzie znacznie bardziej wymagającym rywalem. Ewentualna wygrana Kamila będzie sporą niespodzianką.
Natomiast Hubert Hurkacz zmierzy się z Niemcem Oscarem Ottem (76. ranking ATP), który w pierwszym meczu pokonał doświadczonego Richarda Gasqueta 2-1 (6:2, 1:6, 6:3).