Polska para Karol Drzewiecki i Maciej Smoła uległa 3:6, 4:6 czeskiemu duetowi Safranek/Jalovec i nie zagra w finale turnieju rangi ITF rozgrywanego w Egipcie.
Jako przedmeczowych faworytów wskazywano Polaków, jednak turnieje rangi ITF są pełne niespodzianek i często o sukcesie decyduje dyspozycja dnia. Czesi jak i Polacy prezentują podobny wachlarz umiejętności. Stawką meczu było nie tylko zwycięstwo, ale również gra w finale gry podwójnej.
Początkowa faza meczu opierała się głównie na wygrywaniu swoich podań nie dając rywalom szans na objęcie prowadzenia. Konsekwentna gra, mała liczba błędów i świadomość stawki meczu nie pozwalały nikomu na przełamanie serwisu rywali. Taka sytuacja utrzymywała się do czwartej części pierwszego seta, kiedy to Polacy popełnili kilka błędów i gem padł łupem Czechów. Do końca pierwszej partii nasi południowi sąsiedzi nie dali naszym reprezentantom już okazji na zmianę losów seta i ostatecznie wygrali 6:3.
Druga partia rozpoczęła się niemal identycznie jak pierwsza. Do siódmego gema zarówno Czesi, jak i Polacy nie popełniali błędów przy swoich serwisach, jednak ów gem przyniósł Jalovcowi i Safrankowi zwycięstwo przy zagrywce biało- czerwonych. To jedno przełamanie zadecydowało o losach seta i całego meczu.
Soho Square, Sharm El Sheikh (pula $10,000) półfinał gry podwójnej mężczyzn:
Marek Jalovec, Czechy/ Vaclav Safranek, Czechy [4]- Karol Drzewiecki, Polska/ Maciej Smoła, Polska [2] 6:3, 6:4