Iga Świątek pokonała w finale turnieju ITF (z pulą nagród 10 000 $) trzynaście lat starszą Laurę – Ioanę Andrei 6:4 6:3. Jest to pierwszy zawodowy turniej wygrany przez warszawiankę.
W drodze po dzisiejszy triumf młoda Polka pokonała między innymi drugą rozstawioną w turnieju zawodniczke. Awans do samego finału uzyskała dzięki oddaniu meczu przez rywalkę. W finale liderka rankingu PZT w kategorii juniorek i kadetek stanęła naprzeciwko sklasyfikowanej na 683 miejscu w rankingu WTA reprezentantki Rumunii.
Dobiegający sezon jest szczególny dla młodej warszawianka. W rywalizacji juniorskiej nasza młoda nadzieja dochodziła do półfinałów turniejów deblowych podczas tegorocznych turniejów wielkiego szlema we Francji i USA oraz do ćwierćfinału turnieju singlowego w Paryżu. Niespełna miesiąc temu Świątek grająca w drużynie ze swoimi koleżankami sięgnęły po triumf w juniorskich rozgrywkach Pucharu Federacji, powtarzając sukces drużyny z siostrami Radwańskimi w składzie, sprzed 11 lat.
I właśnie z odnoszącą teraz sukcesy wśród seniorek Agnieszką Radwańską jest często porównywana. Krakowianka zwyciężając w swym pierwszym zawodowym turnieju była niespełna rok starsza niż teraz Świątek.
Za triumf w stolicy Szwecji polska zawodniczka otrzymała 1568 dolarów oraz 12 punktów. Świątek będziemy mogli zobaczyć w rankingu, który zostanie opublikowany 7 listopada. Polka znajdzie się w dziewiątej setce rankingu.
