Czołowy polski “ciężki” Izuagbe Ugonoh (17-0, 14 KO) poinformował za pośrednictwem Facebooka, że nie wystąpi na gali w Nowej Zelandii, która odbędzie się 10 grudnia. W przyszłym roku ma się on mierzyć z bardziej wymagającymi przeciwnikami niż dotychczas, jednak na razie nie chce zdradzić szczegółów.
“Nie wystąpię na gali w Nowej Zelandii, wróciłem do Polski i jem pierogi“- napisał Izu Ugonoh. Już od pewnego czasu można było spodziewać się takiej informacji bowiem organizatorzy nie ogłaszali rywala, z którym Polak miałby się zmierzyć 10 grudnia w Auckland, a do tej gali pozostało już tylko nieco ponad dwa tygodnie.
Trenujący z Kevinem Barrym pięściarz ma już dość walk z przeciętnym rywalami, o czym świadczą jego słowa: “Do końca roku wakacje. W przyszłym zacznie się dla mnie prawdziwy boks (…) Nie mam z nikim podpisanego kontraktu (promotorskiego) i zamierzam to niebawem wykorzystać!”
Ugonoh obecnie zajmuje miejsca w czołowych “15” rankingów IBF i WBO w wadze ciężkiej. Oznacza to, że w każdej chwili może dostać propozycję walki o mistrzowski pas tych organizacji.