Jerzy Janowicz wraca do formy! Polak wygrał największego w sezonie ATP Challengera w Genui, którego pula nagród wynosiła 106,5 tys. euro. W niedzielnym finale Polak w dwóch setach pokonał Nicolasa Almagro.
Polak tuż przed Igrzyskami w RIO wrócił do gry po kontuzji, jednak z turnieju odpadł już w pierwszej rundzie, ale trzeba przyznać – dość pechowo.
Dziś Janowicz wygrał swój piąty w karierze singlowy tytuł rangi ATP Challenger Tour. Ostatni raz z mistrzostwa Polak cieszył się ponad cztery lata temu, w lipcu 2012 roku, gdy wygrał challengera w Poznaniu.
Droga Janowicza do końcowego zwycięstwa była długa i trudna. W pierwszej fazie turnieju zmierzył się z Lorenzo Sonego, którego pokonał 2-1 (6-3, 6-7, 7-5). W 1/8 Polak starł się z Argentyńczykiem Horacio Zeballosem. W wyrównanym pojedynku Janowicz wygrywa dwa sety 7-5, 6-4, meldując się w ćwierćfinale turnieju.
Tam czekał na niego Włoch Gianluca Mager. Polak gładko pokonał swojego rywala 2-0 (6-4, 6-3), pewnie wskakując do półfinału. We wczorajszym, bardzo ciężkim i wyrównanym pojedynku Jerzy Janowicz pokonał kolejnego Argentyńczyka Carlosa Berlocqa. Pierwszego seta Polak przegrał wysoko 3-6, w następnym odpowiedział, wygrywając 7-5. W ostatnim secie doszło do tie-break, którego po dramatycznej i heroicznej walce wygrał 7-4.
https://www.instagram.com/p/BKMLKZCjorw
W wielkim finale włoskiego Challengera Polak pokonał faworyta do końcowego zwycięstwa, turniejową “jedynkę” – Hiszpana Nicolás Almagro. Wyrównany pierwszy set zakończył się wygranym tie-breakiem przez Janowicza 7 do 5. Drugi set przebiegał pod dyktando Polaka, który wygrał do 4.
TAK CIESZYŁ SIĘ POLAK PO WYGRANYM FINALE:
https://www.instagram.com/p/BKOdxg1DX8X/
Za triumf w Genui Janowicz otrzyma 15,3 tys. euro premii finansowej oraz 125 punktów do rankingu ATP. Dzięki temu w światowej klasyfikacji awansuje z 247. w okolice 180. miejsca.
W przyszłym tygodniu Polak stanie na starcie challengera w Szczecinie.